4 zdania, które pracownicy siłowni chcieliby powiedzieć niektórym klientom
PAULINA BANAŚKIEWICZ-SURMA • dawno temuOsoby, które korzystają z siłowni lub klubu fitness, muszą mieć świadomość istnienia kilku obowiązujących w tych miejscach zasad. Ich przestrzeganie to obowiązek każdego użytkownika sprzętu i uczestnika zajęć grupowych. W przeciwnym wypadku pracownicy i pozostałe osoby ćwiczące przestaną darzyć nas sympatią. Telefon na siłowni? Lepiej zostaw go w szatni. Z poniższego tekstu dowiesz się, jak nie popełniać faux pas na siłowni.
Niektórzy klienci klubów fitness i siłowni zachowują się w niewłaściwy sposób: prowadzą długie rozmowy przez telefon, zamiast ćwiczyć, robią sobie selfie w stroju sportowym, ukrywają ważne informacje dotyczące stanu swojego zdrowia czy zapominają o higienie osobistej. To przyczyny, dla których stają się obiektem negatywnych emocji ze strony innych osób ćwiczących i pracowników.
Co pracownicy siłowni i klubów fitness chcieliby powiedzieć takim klientom?
"Przestań korzystać z telefonu w trakcie treningu"
Podczas wizyty na siłowni należy skupić się na ćwiczeniach i uwagach, które kieruje do nas trener personalny. Z szacunku dla jego pracy i czasu, który nam poświęca, nie powinniśmy przerywać treningu, żeby odebrać połączenie lub przeczytać wiadomość.
Telefon na siłowni to nie tylko niegrzeczne zachowanie w stosunku do instruktora. Może też rozpraszać inne osoby, które trenują w tym samym czasie. Jeżeli nie potrafimy wytrwać godziny bez sprawdzania, ile nowych lajków otrzymało nasze zdjęcie na Facebooku, być może powinniśmy zdecydować się na ćwiczenia samodzielnie wykonywane w domu.
Zobacz też: Niepisane zasady na siłowni
Bardzo często osoby rozmawiając (głośno) przez telefon, nie przerywają ćwiczeń, na przykład jeżdżą na rowerze stacjonarnym. Wówczas przestają skupiać się na technice. Spada tempo, obniża się intensywność i jakość treningu, bo ich uwaga jest rozproszona i nie zwracają uwagi na prawidłową postawę ciała.
Bywa również tak, że przerywamy bieg na bieżni, ale nie zwalniamy jej — zajmujemy miejsce i sprzęt, na skorzystanie z którego w kolejce czekają inne ćwiczące osoby. Pamiętajmy, że długie rozmowy przeszkadzają innym osobom w trakcie treningu. Siłownia to miejsce publiczne, w którym obowiązują takie same zasady korzystania z telefonu jak w środku komunikacji miejskiej.
Podsumowując: co zrobić z telefonem na siłowni? Zostawić go w szafce w szatni!
"Przed przyjściem na siłownię weź prysznic"
Jeżeli udajemy się na trening tuż po długim dniu pracy bez wcześniejszej wizyty w domu, aby zmienić strój na czysty zestaw sportowy i odświeżyć się, możemy popsuć ćwiczenia wielu osobom dokoła.
Co prawda, na siłowni każdy wyciska z siebie siódme poty, ale zapach trudnego dnia w biurze nie powinien unosić się w powietrzu. Z drugiej strony przed wyjściem na trening nie należy zbyt mocno skrapiać się perfumami, ponieważ poszczególne nuty zapachowe w połączeniu z potem również mogą przeszkadzać pozostałym klientom.
Inna ważna kwestia związana z higieną: sprzęty, których używamy, należy przetrzeć papierem nasączonym płynem odkażającym. Dotyczy to miejsc niezabezpieczonych ręcznikiem, który ma chłonąć pot (stosowany jako podkładka). To ukłon w stronę kolejnej osoby, która będzie z niego korzystać. Stosowanie ręcznika ma też znaczenie dla zdrowia — chronimy ciało przed bezpośrednim kontaktem z bakteriami wydalanymi wraz z potem.
"Pozwól sobie pomóc"
Po przekroczeniu progu siłowni, w momencie zapisu na zajęcia powinniśmy opowiedzieć jej pracownikom o naszych schorzeniach czy poinformować o stanie błogosławionym. Jeżeli nie wypełnimy rzetelnie formularza z danymi, instruktor nie dopasuje odpowiednio planu treningowego do naszych potrzeb i możliwości.
Zadaniem każdego trenera jest ustalenie jak najlepszego zestawu ćwiczeń dla każdego klienta, a zrobi to jedynie pod warunkiem, że otrzyma od nas pełen pakiet informacji.
Zobacz także: 4 typy osób, które spotkasz na siłowni
Druga ważna kwestia, jeśli nie jesteśmy pewni, jak wykonać ćwiczenia na jednym z przyrządów, nie bójmy się poprosić o pomoc. Pytanie warto skierować do instruktora lub do osoby doświadczonej, która jest stałym bywalcem siłowni.
Jednak z jego zadaniem warto cierpliwie poczekać do momentu, gdy skończy ćwiczyć i uda jej się złapać oddech po wysiłku fizycznym. Zasypywanie ćwiczącego pytaniami w momencie, gdy jest skoncentrowany na treningu, to nie najlepszy pomysł.
"Odkładaj sprzęt na miejsce i nie okupuj maszyn"
Jeżeli wykonujemy ćwiczenia z obciążeniem, nie powinniśmy anektować hantelków czy sztang i rozkładać ich dokoła siebie tak, by mieć je na oku. W przerwie pomiędzy naszymi ćwiczeniami z ochotą skorzysta z nich ktoś inny. Nie powinniśmy również zajmować maszyn - rowerków i bieżni, jeśli już skończyliśmy na nich trenować, należy je zwolnić dla oczekujących.
Niewłaściwe jest okupowanie tych miejsc podczas rozmów telefonicznych albo plotek z towarzyszem ćwiczeń. To szczególnie ważne w tak zwanych godzinach szczytu, czyli po południu, gdy na siłownię przychodzi najwięcej osób.
Praktycznym rozwiązaniem jest wymienianie się maszynami do ćwiczeń pomiędzy zainteresowanymi. Na siłowni obowiązują dobre maniery: jeżeli zarówno mężczyzna, jak i kobieta wyrażą wolę ćwiczenia na tym samym sprzęcie, on powinien dać jej pierwszeństwo.
Niektóre z powyższych uwag mogłyby sprawić przykrość, ale ich celem jest stworzenie jak najlepszych warunków pracy nad sylwetką dla wszystkich — zarówno obsługi, jak i osób ćwiczących. Pamiętajmy, że wszelkie regulaminy, które obowiązują w miejscach takich jak siłownia czy klub fitness, zostały skonstruowane z myślą o bezpieczeństwie i komforcie klientów.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze