"Wyrzućcie tego obrzydliwego faceta z siłowni". Opisała, co ją spotkało
IGOR KUBIAK • dawno temu • 8 komentarzy"Jak mogą bardziej dbać o umowę aniżeli bezpieczeństwo swoich członków?" - pyta TikTokerka Jessi Balter. Jej nagranie z opisem nieprzyjemnej sytuacji po wizycie w siłowni odtworzono blisko 7 mln razy, a całą sytuację opisał m.in. "The Independent".
Fitnessowa TikTokerka z Florydy ujawniła, że jeden z mężczyzn, którego spotkała na siłowni, podążał za nią w trakcie drogi powrotnej do domu i zaatakował ją. Jessi Balter całą sytuację opisała właścicielowi siłowni, który jednak nie zdecydował się zawiesić karnetu podejrzanemu.
Na nagraniu, które stało się prawdziwym viralem na TikToku, nie widać momentu ataku. 25-sekundowy filmik przedstawia jedynie trening fitnesski na siłowni (zobacz screen z wideo niżej). "W co byłam ubrana" - napisała na nagraniu. "Dzień, w którym mężczyzna podążał za mną z siłowni do mojego mieszkania. Zgłosiłam ten incydent, ale siłownia odmówiła wyrzucenia go. Jak mogą bardziej dbać o umowę aniżeli bezpieczeństwo swoich członków?" - można przeczytać dalej.
"Sprawdźcie swoje priorytety i wyrzućcie tego obrzydliwego faceta z siłowni" - dodała w opisie wraz z hasthagami "napaść" i "napaść seksualna".
Po rozpowszechnieniu filmiku kierownik siłowni wydał oświadczenie, w którym potępił przedstawione zachowanie i zapewnił, że wdroży specjalne zajęcia dla pracowników, by dowiedzieli się, jak walczyć z danym problemem. W rozmowie z fitnesską zaproponował również zwrot kosztów za karnet — Balter obawia się bowiem kolejnych wizyt w tym miejscu.
Również sama TikTokerka zdecydowała się na kolejne słowa wyjaśnienia. "Opublikowałem wideo, aby stworzyć bezpieczną przestrzeń dla kobiet i pokazać, że nie są same. Niestety, takie rzeczy zdarzają się cały czas na siłowniach i w innych miejscach, a nie są zgłaszane" - podkreśliła.
Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 8 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze