Serki topione do kanapek. Sprawdziliśmy ich skład
REDAKCJA WP FITNESS • dawno temu • 1 komentarzZnajdziemy je w lodówkach wszystkich sklepów spożywczych. Występują w trójkącikach, plastikowych osłonkach i w małych pudełkach. Stosujemy je zamiast masła. To właśnie z nich nasze mamy i babcie nierzadko przygotowują zupy serowe. O czym mowa? O serkach topionych.
Obecnie gama ich smaków zadziwia. Znajdziemy te z dodatkiem papryki, szynki czy pieczarek. Są też serki z ziołami bądź z dodatkiem innych serów.
Czy zastanawialiście się jednak, co skrywają w swoim składzie? I ile mają kalorii? Wybraliśmy pięć serków topionych różnych marek. Wspólnie z Aleksandrą Tataratą, wykwalifikowanym dietetykiem szczegółowo przyjrzeliśmy się każdemu ze składów.
Co w nich znaleźliśmy?
Serek topiony z pieczarkami
Zacznijmy od serka topionego z pieczarkami firmy Mlekpol. 100 g to 297 kcal. Mamy tu 28 g tłuszczu, w tym 18 g to kwasy tłuszczowe nasycone. Smak grzybów zawdzięczamy 0,3 proc. liofilizowanych pieczarek w proszku.
— Ser znajduje się na pierwszym miejscu w składzie, czyli powinno go być sporo. Brak dokładnej zawartości procentowej nie gwarantuje jednak jakości produktu. Dodatek twarogu podbija zawartość białka i tłuszczów. Smak pieczarki? Tylko umowny, w większości tylko z aromatu — tłumaczy Aleksandra Tatarata, dietetyczka.
Ser topiony z dodatkiem sera gouda
Kolejnym produktem jest serek topiony z dodatkiem sera gouda firmy Lacpol. Pierwszym składnikiem jest tutaj… woda. A przecież powinien być ser. W 100 g mamy aż 303 kcal i 27 g tłuszczów, w tym 16 g z nich to kwasy tłuszczowe nasycone. W serku znajduje się 2 g soli.
— Mało sera, znowu twaróg, więc więcej białka i tłuszczu. Zagęszczony skrobią. Wartość odżywcza jest trudna do oszacowania ze względu na bardzo lakonicznie opisany skład. Mamy tutaj bardzo dużo tłuszczu w jednej porcji, w tym stanowczo za dużą ilość nasyconych kwasów tłuszczowych. Serki topione zawierają również zbyt dużą zawartość białka — dodaje dietetyczka.
Serek topiony z szynką
Kolejnym produktem, którego skład sprawdziliśmy, jest serek kremowy z szynką firmy Hochland. Producent umieścił na opakowaniu informację, że jest to serek bez barwników, składający się z samych naturalnych składników.
100 g to 201 kcal i 15 g tłuszczu, w tym 10 g kwasów tłuszczowych nasyconych. Ile mamy tutaj szynki? 5 proc. Składa się ona z mięsa wieprzowego, wody, soli, glukozy i E301 (askorbinian sodu) oraz E250 (azotyn sodu). W tych ilościach związki te nie są dla nas jednak niebezpieczne.
— Tu przynajmniej znamy zawartość sera. Znajduje się on jednak na drugim miejscu, co oznacza, że wcale nie jest lepszy od pierwszego badanego przez nas serka. Dużo tu tłuszczu, w tym nasyconych kwasów tłuszczowych, które powinniśmy ograniczać. No i sól! 2,2 g w 100 g produktu — wymienia dietetyczka.
Serek topiony z czosnkiem i ziołami
W sklepie znaleźliśmy też serek topiony salami z czosnkiem i ziołami firmy Serenada. Producent podaje, że mamy tutaj 43 proc. sera. 100 g produktu to 220 kcal. 16 g tłuszczu, w tym 12 to kwasy tłuszczowe nasycone. A co dalej?
— Spora zawartość białka. Nie tylko ser, ale dodatkowo jeszcze serwatka. Mamy też mleko w proszku. Dobrze, że odtłuszczone! Podobnie jak u konkurencji — spora ilość soli. Producent wypisuje ją nawet jako osobny składnik. Zazwyczaj pochodzi ona z sera i dodatków smakowych. Smak to naturalne składniki, których raczej nie podrabia się sztucznymi aromatami. Są czosnek i zioła — tłumaczy dietetyczka.
Serek topiony z papryką
Zbadaliśmy skład sera topionego kremowego z papryką firmy Mlekovita. 100 g produktu to 272 kcal i 24 g tłuszczu, w tym 15,6 g to kwasy nasycone. Wymieniana przez producentów papryka to w rzeczywistości 0,4 proc. suszu.
— Ser jest, ale ze sztucznym barwnikiem! Do tego podwójnie dodane białko. Mamy tu i twaróg i serwatkę. To prawdziwa bomba kaloryczna. W składzie widzimy też sole fosforanowe i tłuszcze nasycone — komentuje Aleksandra Tatarata.
Serki topione w diecie
Czy warto więc sięgać po serki topione?
- Jest to produkt wysokoprzetworzony o słabej wartości odżywczej, za to wysokiej wartości energetycznej. Duża zawartość polifosforanów. To wszystkie stabilizatory, emulgatory i topniki. Mogą one zaburzać gospodarkę elektrolitową i powodować alergie — komentuje dietetyczka.
Zamiast serków topionych polecamy więc zwykłe, białe serki ziarniste z dodatkiem rzodkiewki bądź pomidora.
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze