Schudnij bez wysiłku
MICHAŁ DZIURDZIK • dawno temu • 1 komentarzWydawać by się mogło, że podstawą skutecznego odchudzania jest silna wola. Tak jednak nie jest. Aby schudnąć bez wysiłku, wystarczy wprowadzić kilka prostych zmian w swoim otoczeniu. Żyjemy w sporym stresie i ogromnym pośpiechu, nie zastanawiając się nad pewnymi nawykami żywieniowymi.
Nie zdajemy sobie sprawy, że na każdym kroku mogą czekać na nas pułapki żywieniowe. Bardzo często nie zastanawiamy się, co i jak spożywamy i czy jesteśmy najedzeni. Warto więc sprawić, aby nasze otoczenie pomagało nam w odchudzaniu i działało na naszą korzyść. Można też rozważyć wczasy odchudzające nad morzem, które pozwolą nam zrzucić więcej kilogramów. Ale zanim się na nie zdecydujemy, warto wprowadzić kilka zmian w naszym żywieniu.
Wielkość talerza ma znaczenie
Musimy uzmysłowić sobie fakt, że wielkość talerza wpływa na to, ile jemy. Dowiódł tego dietetyk dr Brian Wansink, który przeprowadził pewien eksperyment. Widzowie w kinie dostali popcorn w dużych i w bardzo dużych pojemnikach. Okazało się, że osoby, które jadły popcorn z bardzo dużych pojemników zjadły o 45 proc. więcej niż te, które jadły popcorn z mniejszych pojemników.
Taka sama zasada dotyczy drinków. Ludzie wypijają więcej napoju, jeśli znajduje się on w niskiej i szerokiej szklance, a mniej, jeśli znajduje się w długiej i wąskiej. Oczywiście szklanki mają taką samą pojemność. Większość osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Wystarczy tylko zmniejszyć wielkość talerzy, na których jemy posiłki. Dzięki temu będziemy w stanie szybciej schudnąć. Kiedy wybierzemy się na wczasy odchudzające nad morzem lub w górach, zapewne zauważymy, że posiłki podawane są na niewielkich talerzach. Co, jak już wiemy, jest uzasadnione.
Uczucie sytości
Warto wiedzieć o tym, że tak naprawdę nie wiemy, kiedy jesteśmy najedzeni. To nie prawda, że zawsze potrafimy przestać jeść, kiedy się najedliśmy i że jesteśmy w stanie łatwo uniknąć przejedzenia.
Wspomniany już dr Brian Wansink udowodnił, że nie zawsze wiemy, kiedy jesteśmy najedzeni. Przeprowadził on eksperyment z „miską bez dna”. Zaprosił grupę osób na darmowy obiad. Część z nich otrzymała klasyczną miskę zupy. Część otrzymała miskę bez dna, czyli miskę, która bezustannie, w niezauważalny sposób, napełniała się od spodu. Można powiedzieć, że druga grupa otrzymywała systematycznie dokładkę.
Okazało się, że grupa ta zjadła o 73 proc. więcej zupy niż osoby, które jadły z normalnych misek. Kiedy zostali zapytani, dlaczego zjedli więcej, nie potrafili udzielić odpowiedzi na to pytanie. Nie zdawali sobie sprawy z tego, ile zjedli. Dlatego nie należy ufać swojemu żołądkowi, bo może nas oszukiwać. Może nie dawać nam sygnałów, kiedy jest pełny. Może też się okazać, że sygnały o sytości dochodzą do nas zbyt późno.
Kiedy jesteśmy tego świadomi, możemy po prostu podejmować lepsze decyzje. Wiemy, jak spożywać posiłki, aby nie doprowadziły do wzrostu wagi ciała. Aby zrzucić zbędne kilogramy lub utrzymać prawidłową wagę, warto przestrzegać kilku zasad:
- posiłki podajemy w mniejszych naczyniach;
- niezdrowe i wysokokaloryczne jedzenie warto przechowywać poza zasięgiem naszego wzroku, natomiast zdrowe przekąski możemy zostawiać na wierzchu tak, aby je widzieć;
- posiłki powinny być spożywane przy stole, spokojnie i powoli. Jedzenie siedząc przed telewizorem lub komputerem, nie jest najlepszym rozwiązaniem, gdyż organizm nie skupia się na jedzeniu i możemy zjeść więcej, niż jest to nam potrzebne.
To bardzo proste zmiany, które pozwolą na zgubienie kilku zbędnych kilogramów. Na dodatek łatwiej je wprowadzić w życie i są skuteczniejsze niż silna wola niejednego z odchudzających. Łatwiej bowiem zmienić otoczenie niż sposób myślenia.
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze