“Pole dance świetnie kształtuje sylwetkę”. Wywiad z Mistrzynią Polski i Europy Pole Sport Katarzyną Bigos
PAULINA BANAŚKIEWICZ-SURMA • dawno temu • 1 komentarzPole dance to taniec na drążku - “pole” to z języka angielskiego właśnie “drążek”, a nie “rura”, jak zwykli uważać niektórzy. O stereotypowym postrzeganiu tej dyscypliny sportu, jej zaletach oraz wpływie na ciało i umysł rozmawialiśmy z instruktorką fitness i pole dance, Mistrzynią Polski i Europy Pole Sport w kategorii duety — Katarzyną Bigos.
Paulina Banaśkiewicz-Surma, WP fitness: Kiedyś pole dance był kojarzony z erotyczną rozrywką w nocnym klubie, potem w cyrku. Dziś to dyscyplina sportowa łącząca elementy tańca, akrobatyki i gimnastyki…
Katarzyna Bigos: Myślę, że nie tylko kiedyś — wiele osób myśli tak do tej pory. Ale one nawet nie pokuszą się o poszukanie informacji o pole dance, nie wiedzą, że to dyscyplina sportowa. Z cyrkiem mało kto go kojarzy, bo niewiele osób wie, czym jest chinese pole.
Ludzie są w szoku, kiedy widzą mallakhamb, czyli indyjski narodowy sport. Mężczyźni, którzy go uprawiają, wykonują gimnastyczne ewolucje na drewnianym palu lub linie. Są one bardzo podobne do pole dance, z tą różnicą, że zostały stworzone dla mężczyzn i przez mężczyzn. Nikomu nie kojarzą się dwuznacznie. Na szczęście po latach coraz więcej osób w Polsce wie, czym tak naprawdę jest pole dance.
Zobacz też: Najpopularniejsze trenerki fitness w Polsce — ranking
Czy jako osoba promująca pole dance w Polsce spotkała się pani z negatywnymi komentarzami i reakcjami wynikającymi ze stereotypowego postrzegania tej dyscypliny?
Przez lata się z tym nie spotykałam. Jednak ostatnio miałam znów kilka sytuacji świadczących o stereotypowym postrzeganiu tej dyscypliny. Nawet w telewizji. Przedstawiają mnie jako Mistrzynię Polski i Europy w Pole Sport, a potem pytają, dlaczego przyszłam w pełni ubrana do programu. Staram się tym nie przejmować i robić swoje.
Dlaczego warto uprawiać pole dance? Jakie są zalety tej formy aktywności fizycznej?
Zalet jest nieskończenie wiele. Po pierwsze, pole dance jest szalenie wszechstronny. Z jednej strony: buduje siłę, poprawia postawę, uwidacznia mięśnie i rzeźbi ciało. Z drugiej: nie można robić postępów bez rozciągniętego ciała, dlatego na treningach pole dance zwracamy uwagę na stretching.
Możemy znaleźć tu wiele elementów akrobatyki, więc nauka stania na rękach czy przejść w przód i w tył to kolejne umiejętności, które można dzięki niemu nabyć. Jeśli nigdy nie podciągałaś się na drążku, po zajęciach pole dance nie będzie z tym już żadnego problemu. Regularne treningi wzmacniają także brzuch, mięśnie ramion i pleców.
Podobno trenując pole dance, stajemy się bardziej pewne siebie i swego ciała?
Myślę, że ten efekt może dotyczyć w takim samym stopniu także innych dyscyplin. Mogę podać taki przykład: ciało dziewczyn, które chodzą do mnie na FireWorkout® (autorski program treningowy K. Bigos – przyp. red.), poprawia się w sposób fenomenalny. Do tego stopnia, że po kilku miesiącach są zupełnie innymi kobietami!
Czy pole dance może być sposobem na odchudzanie? Ile kalorii można spalić w trakcie godzinnego treningu?
Na odchudzanie polecam mieszanie treningu siłowego, aerobowego i cardio.
Pole dance na pewno świetnie kształtuje sylwetkę, ale ponieważ na zajęciach robisz określoną figurę, a potem schodzisz i odpoczywasz, udostępniasz rurkę komuś innemu, czyścisz ją – nie jest to typowy przykład zajęć odchudzających. Wręcz przeciwnie: waga poprzez kształtowanie się mięśni może nawet wzrosnąć. Co jednak nie oznacza, że wyglądamy przez to gorzej. Przykład: ważę 61 kilogramów, a osoby postronne uważają, że jest to o 10 kilogramów mniej. Mięśnie są ciężkie.
Jeśli chodzi o kalorie, nigdy tego nie liczyłam. Jeśli jesteś zawodnikiem i masz dwugodzinny ciężki trening przygotowujący do występu, to pewnie nawet około 500–700 kcal. Jeśli jesteś amatorem, na zajęciach możesz spalić od 200 do 300 kcal. To zależy od tego, ile razy wejdziesz na drążek, jakie to są zajęcia (czy dla początkujących, czy osób zaawansowanych), czy robisz choreografię, czy combosy, czy dopiero uczysz się wchodzić na rurkę…
Zobacz też: Ćwiczenia spalające najwięcej kalorii
Jak zaczęła się pani przygoda z pole dance? Dlaczego wybrała pani tę formę aktywności, a nie inną?
Zaczęłam trenować pole dance 8 lat temu. Obejrzałam filmiki w internecie i stwierdziłam, że muszę spróbować. Od razu wiedziałam, że to sport dla mnie, bo nie było mowy o nudzie i na każdych zajęciach uczyłam się czegoś nowego. Tak jest do tej pory!
Jaka jest ulubiona figura pole dance Katarzyny Bigos?
Trudno wybrać jedną ulubioną. Mam predyspozycje do szybkiego budowania siły, więc wszystkie siłowe figury, takie jak Handspringi czy wagi, naturalnie lubię bardziej.
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze