Jest przed 50-tką i zachwyca sylwetką. Sebastian Szmyt nie oszczędza się na treningach
ŁUKASZ WITCZYK • dawno temu • 4 komentarzeSebastian Szmyt w przyszłym roku obchodzić będzie 50. urodziny. Mimo to uwielbia spędzać czas na siłowni, gdzie pracuje nad sylwetką. Trenuje niemal każdego dnia.
Sebastian Szmyt na treningach się nie oszczędza. Niemal codziennie publikuje w mediach społecznościowych krótkie filmiki, na których prezentuje wykonywane ćwiczenia. Szmyt pracuje na treningach nad każdym mięśniem swojego ciała. Ćwiczy plecy, nogi czy ramiona. Efekty są imponujące.
Na Instagramie Szmyt opublikował zdjęcie, na którym prezentuje sylwetkę. 49-latek waży obecnie 97 kilogramów. Wyrzeźbiona sylwetka wzbudza zachwyt. On sam ze skromnością podchodzi do osiąganych postępów.
"Żarty się skończyły. 97 kg na budziku i coś tam widać" - napisał na Instagramie. "Ładne mi coś tam. Zaraz bomba" - odpowiedział mu pod postem jeden z obserwatorów.
Szmyt sport trenował od najmłodszych lat. Najpierw była to piłka nożna. Obecnie ma uprawnienia trenera personalnego i instruktora kulturystyki. Dla swoich podopiecznych jest wzorem do naśladowania.
Inspiracją dla Szmyta jest Sylvester Stallone. Sam przyznawał, że w młodości chciał wyglądać właśnie tak, jak popularny aktor. Nie da się ukryć, że "Rocky'ego" pozostawił już daleko w tyle. Szmyt odnosi sukcesy nie tylko na krajowym podwórku, ale też na arenie międzynarodowej. Był mistrzem Polski i Europy weteranów.
Ten artykuł ma 4 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze