Schudła 50 kilogramów, żeby dać nauczkę mężowi. Metamorfoza Betsy Ayala
PAULINA BANAŚKIEWICZ-SURMA • dawno temuProblemy z motywacją do ćwiczeń i odchudzania dotyczą każdego, nie tylko osób, które borykają się z otyłością. Czasami potrzeba silnego bodźca z zewnątrz, który popchnie do działania i walki o siebie — o zdrowie, lepszą kondycję i zgrabną sylwetkę. Tak było w przypadku Betsy Ayala, która twierdzi, że gdyby mąż jej nie zdradził, nic by się nie zmieniło...
Z nadwagą od dziecka
Amerykanka Betsy Ayala ma 34 lata. Mieszka w Houston w Teksasie. Z problemami z wagą zmagała się od dziecka. Stosowała wiele diet na odchudzanie, pierwsze próby zredukowania masy ciała podejmowała już jako nastolatka. Wszystkie były nieskuteczne.
Z powodu nadwagi nie uczestniczyła w zabawach z rówieśnikami, była obiektem plotek i żartów. Uwagi kolegów i koleżanek powodowały stres i złe samopoczucie, które Betsy zajadała. Miała problemy z samoakceptacją. Nadwaga towarzyszyła jej w szkole wyższej i po zakończeniu edukacji.
Niezdrowa relacja
Jako nastolatka poznała swojego przyszłego męża, który — jak wówczas jej się wydawało — w pełni akceptował jej wygląd. Ich relacja należała do burzliwych. Para często się kłóciła. Mężczyzna nie wspierał Betsy w dążeniu do zredukowania masy ciała. Wręcz przeciwnie — zachęcał ją do prowadzenia niezdrowego stylu życia, jedzenia dań typu fast food o wysokiej kaloryczności, picia napojów słodzonych i gazowanych.
Robił to celowo — chciał zminimalizować szanse na to, że kobieta go porzuci. Uważał, że jako gruba osoba będzie świadoma braku możliwości znalezienia nowego partnera i pozostanie z nim tylko z powodu poczucia bezpieczeństwa. W związku z tym wszelkie próby zredukowania wagi kończyły się fiaskiem (efektem jo-jo).
Najtrudniejszy okres Betsy przeżywała po urodzeniu córki. W ciąży oczywiście dodatkowo przybrała na wadze, a po narodzinach dziecka w 2013 roku nie udało jej się jej zredukować. Skupiła się na opiece nad córką, cierpiała na depresję poporodową i wciąż tyła. Nie miała czasu ani chęci, by zdrowo gotować. Jej waga osiągnęła poziom prawie 120 kilogramów!
Przełom
Impulsem do zmiany życia i osiągnięcia wymarzonej szczupłej sylwetki stało się wydarzenie z życia prywatnego, w którym uczestniczył jej mąż. Okazało się, że mężczyzna zdradza Betsy z koleżanką z pracy. Co więcej, wyszło na jaw, że ma on o żonie nie najlepsze zdanie. W korespondencji z kochanką na określenie Betsy używał niecenzuralnych sformułowań, typu „tłusta krowa” i „grube ścierwo”.
Mężczyzna okazał się osobą, która prowadzi podwójne życie, i kłamcą. Zapewniał, że (jego zdaniem) Betsy wygląda dobrze, a tak naprawdę myślał inaczej. Kobieta postanowiła udowodnić mężowi, że popełnił błąd, i pokazać mu, co stracił.
Betsy czuła się upokorzona, ale szybko wzięła się w garść, postanowiła schudnąć i dać nauczkę niewiernemu mężczyźnie. W ciągu 6 miesięcy od wyjścia romansu na światło dzienne schudła 50 kilogramów! Obecnie ważny 72 kilogramy, jej sylwetka jest kobieca, a Betsy — pewna siebie. Kobieta postanowiła zmienić się również przez wzgląd na córkę. Chciała być dla niej wzorem do naśladowania.
Zdrowy styl życia
Jak tego dokonała? Wystarczyła zmiana stylu życia na zdrowy. Betsy zaczęła odżywiać się racjonalnie i regularnie uprawiać sport. Unikała wysokoprzetworzonej żywności, wybierała dietetyczne niskokaloryczne przekąski zamiast tych tuczących. Zaczęła od uczęszczania wraz z siostrą na zajęcia zumby.
Gdy jej kondycja fizyczna uległa poprawia, rozpoczęła ćwiczenia na siłowni: trenowała 6 razy tygodniowo (biegała na bieżni i wykonywała trening siłowy). Jej jadłospis był bogaty w produkty białkowe, piła m.in. proteinowe shake’i. Raz w tygodniu pozwalała sobie na cheat meal.
Dziś zdrowe odżywianie i sport to naturalna część jej życia.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze