Film z siłowni mrozi krew w żyłach. To mogło się skończyć fatalnie!

Kulturysta i jeden z największych fitnessowych influencerów w USA Joey Swoll zasłynął z komentowania filmów z siłowni. Tym razem skupił się na nagraniu jednego z użytkowników, który wyciskał sztangę na ławeczce.

Na filmie widać, jak ćwiczący nie może poradzić sobie z dużym ciężarem. Sztangę ostatecznie opiera na swoim brzuchu po czym schodzi z trudem z ławki. Za nim stoi osoba, która tylko przygląda się takiemu zdarzeniu.

Po filmie widzimy już nagranie z udziałem Swolla, który tłumaczy, jak trzeba zabezpieczać osobę przy takim ćwiczeniu. Przede wszystkim, gdy jest to konieczne, należy złapać za sztangę podchwytem i nachwytem. Ponadto trzeba być czujnym i przygotowanym do ewentualnej pomocy, a za gryf łapać dopiero, gdy to koniecznie.

Dopiero po kilku godzinach Swoll dostał informację, że film był "ustawiony", by zademonstrować wyjście spod sztangi.

Takie zachowanie Swoll jednak też skrytykował. "Jest to bardzo smutne i okropnie niebezpieczne działanie. Użyłem tego filmu jako punktu nauczania. PROSZĘ bądźcie bezpieczni na siłowni. Nie róbcie takich rzeczy tylko dla polubień" - napisał w komentarzu.

Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)