Za dużo mięsa w diecie - objawy. Co się dzieje, gdy codziennie jesz mięso?
REDAKCJA WP FITNESS • dawno temuChociaż coraz więcej osób przechodzi na wegetarianizm, nadal większość z nas nie wyobraża sobie bezmięsnej diety. Z danych GUS dotyczących bilansowego spożycia żywności wynika, że w latach 1999-2014 konsumpcja mięsa w naszym kraju nie tylko nie zmalała, a wzrosła o 9 proc. Jeśli spożywacie za dużo mięsa w diecie, objawy mogą być różne.
W tych samych statystykach czytamy, że Polak spożywa średnio 73,9 kg mięsa rocznie. Na naszych talerzach najczęściej ląduje wieprzowina. Uwielbiamy też wędliny — statystycznie spożywamy je 18 razy w miesiącu.
Kanapki z szynką na śniadanie, kotlet schabowy na obiad, a na kolację koniecznie parówki — czy twój jadłospis wygląda podobnie? Jedzenie mięsa stało się nawykiem, z którego nie umiesz zrezygnować?
— W 2015 roku eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) opublikowali raport, w którym przestrzegają przed jedzeniem czerwonego mięsa. Według naukowców, popularne hot-dogi czy niskiej jakości sklepowe wędliny prowadzą do zachorowań na raka jelita grubego. Międzynarodowa Agencja Badań nad Nowotworami (IARC) umieściła natomiast przetworzone mięso na liście czynników zwiększających ryzyko zachorowania na raka. Zaraz obok tytoniu czy azbestu — tłumaczy Joanna Stachowicz-Skałecka, dietetyk i autorka strony "Trenerka Zdrowej Diety".
Zbyt dużo mięsa w diecie — objawy
Odwodnienie, zmęczenie, zwiększone ryzyko raka
Dieta wysokobiałkowa połączona z regularną aktywnością fizyczną przyczynia się do szybkiej utraty nadprogramowych kilogramów. Właśnie dlatego tak wiele osób przechodzi na dietę Atkinsa, której głównym założeniem jest spożywanie białek i tłuszczów przy jednoczesnym ograniczaniu węglowodanów.
Jak tłumaczą jednak eksperci, nie jest to dieta na długi czas. I nie chodzi tutaj tylko o zbyt małą ilość witamin i składników mineralnych przyjmowanych z jedzeniem. Zbyt dużo mięsa w diecie powoduje odwodnienie. Dlaczego?
Brak węglowodanów w codziennym jadłospisie prowadzi do spalania zapasów tłuszczów przez organizm. Zaczyna on natomiast produkować wzmożone ilości ketonów. Im ich więcej, tym szybciej tracimy wodę.
Zbyt dużo mięsa na talerzu skutkuje również brakiem sił i chronicznym zmęczeniem. Jeżeli więc chcesz przejść na dietę, to koniecznie na taką, która jest zbilansowana i zawiera wszystkie składniki odżywcze.
Jak często jeść mięso? Sporadyczne spożywanie mięsa nam nie zaszkodzi. Jednak jego nadmiar może nieść za sobą ciężkie konsekwencje w postaci tzw. chorób cywilizacyjnych.
— Ograniczenie jedzenia mięsa do ok. 200 g na tydzień znacząco obniża ryzyko chorób serca i nowotworów. WHO szacowało, że w 2020 roku co piąta osoba na świecie będzie chora na nowotwór. Także prof. Umberto Veronesi, jeden z najlepszych onkologów na świecie, udowadnia, że znacznie ograniczając lub nawet całkowicie eliminując mięso z diety, można zmniejszyć aż do 70 proc. ryzyko powstania nowotworów — dodaje dietetyk.
Bóle i zawroty głowy oraz problemy z sercem
Czym jeszcze grozi zbyt częste spożywanie mięsa? Uporczywymi bólami i zawrotami głowy. W ten sposób organizm sygnalizuje, że nie dostarczamy mu optymalnej ilości substancji odżywczych.
Dodatkowo, w wędlinach często występują azotyny i azotany, czyli substancje konserwujące. Wpływają one na rozszerzanie naczyń krwionośnych, co w konsekwencji powoduje bóle głowy. Chodzi tu głównie o pakowane szynki i kiełbasy.
Zauważyłeś, że od pewnego czasu twoje serce nie pracuje miarowo? Palpitacje również mogą wskazywać na to, że jesz zbyt dużo mięsa, szczególnie tego tłustego. Kardiolodzy od lat apelują, by dieta zawierała więcej warzyw i owoców. Im zdrowsza, tym mniejsze ryzyko zachorowania na cholesterolemię czy nadciśnienie tętnicze. A to z kolei wpływa na stan naszego serca.
- Liczne badania wykazują, że osoby przechodzące na wegetarianizm lub weganizm mogą w znacznym stopniu obniżyć poziom białka C-reaktywnego (CRP), które to jest markerem stanów zapalnych w organizmie — dodaje dietetyk.
Kamienie nerkowe i osłabienie mięśni
Zbyt duża ilość mięsa w diecie może też wpłynąć negatywnie na pracę naszych nerek. Rezultatem spożywania zwierzęcego białka jest wzmożone wydalanie wapnia z organizmu. Efekt? W nerkach zaczynają tworzyć się kamienie.
Brak zbilansowanej diety nie wpływa również dobrze na stan mięśni. Stajemy się osłabieni, mniej wydajni. Daje się zauważyć spadek formy podczas różnorodnej aktywności fizycznej.
Biegunka, zaparcia i nieprzyjemny oddech
Czym jeszcze może skończyć się zbyt duża ilość białka zwierzęcego w diecie? Zaparciami bądź biegunkami. Wszystko zależy od stanu zdrowia osoby jedzącej codziennie mięso.
Na diecie Atkinsa problem jest jeszcze poważniejszy — tutaj żywimy się tylko białkiem zwierzęcym i tłuszczem. Brak błonnika zawartego w warzywach i owocach może więc poważnie zaszkodzić naszemu zdrowiu.
Częste spożywanie mięsa odpowiada też za nieprzyjemny oddech, którego trudno się pozbyć. Zapach wydziela się z gazów — rezultatu fermentacji w jelitach. Największy wpływ na nasz oddech ma mięso czerwone.
— W trosce o własne zdrowie należy ograniczyć spożycie mięsa i całkowicie zrezygnować z jedzenia niskiej jakości wędlin, parówek czy innego rodzaju przetworzonego mięsa — komentuje Joanna Stachowicz-Skałecka.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze