Misty Copeland: droga ku marzeniom
AGNIESZKA GOTÓWKA • dawno temu • 4 komentarzeJej historia to opowieść o pasji połączonej z ogromną determinacją. I choć droga ku karierze baletnicy była niezwykle trudna, Misty Copeland została pierwszą afroamerykańską primabaleriną w American Ballet Theatre, dołączając tym samym do zespołu jednego z najlepszych na świecie tancerzy baletu klasycznego.
Misty Copeland, urodzona w 1982 roku gwiazda sceny baletowej i popkultury. Wystąpiła w teledysku Prince'a, a magazyn „Time” umieścił ją w rankingu stu najbardziej wpływowych kobiet świata. Jej autobiografia w niezwykle szybkim czasie stała się bestsellerem. Czym zatem wyróżnia się historia Misty Copeland?
Przygodę z baletem Misty Copeland zaczęła bardzo późno. Pochodziła z bardzo biednej rodziny, jej matka nie zapewniała swoim dzieciom stabilności finansowej. Często zmieniała życiowych parterów, co wiązało się z licznymi przeprowadzkami.
Nastoletnia Misty uwielbiała gimnastykę artystyczną. Jej ciało było niezwykle elastyczne, potrafiła stanąć na głowie i długo utrzymać równowagę. Talent dziewczyny dostrzegła jej nauczyciela wychowania fizycznego, Cindy Bradley, która później miała objąć również pieczę wychowawczą nad dziewczyną.
Gdyby nie determinacja Cindy i wielka pasja Misty, dziewczyna nie miałaby szansy na rozwój. Zajęcia baletu są koszmarnie drogie, a jej nie było na nie stać. Była nastolatką, a przecież primabaleriny swoje pierwsze puenty ubierają, gdy kończą trzy-cztery lata! I do tego była Afroamerykanką.
Misty Copeland jednak podjęła wyzwanie i skorzystała z szansy, jaką dał jej los. Chodziła na treningi, na których robiła postępy w oszołamiającym tempie. Potrafiła niemal od razu powtórzyć pokazywany przez trenera krok i w ciągu trzech miesięcy stanęła na palcach (inne baletnice potrzebują na opanowanie tej umiejętności kilku lat).
Łzy, ból i droga ku marzeniom
Po skończeniu szkoły Misty Copeland wyjechała do nowego Jorku. Tam znajdował się cel jej życia: American Ballet Theatre. I udaje się jej dołączyć do zespołu. Z racji swojego pochodzenia i kolory skóry musi nieustannie udowadniać, że to właściwe dla niej miejsce. Każdego dnia trenuje, ćwiczy po 8 godzin dziennie i rozciąga ciało.
Liczy się wygląd
Ciało Misty Copeland jest bardzo wygimnastykowane, silne. Nakazywano jej zmianę diety, kazano wyszczupleć. Ona jednak nie chciała poddawać się katorżniczym dietom i żywieniowym zakazom. Odżywia się zdrowo, od czasu do czasu pozwalając sobie na coś niedozwolonego.
Historia Misty Copeland stanowi doskonały materiał na film. Jest tutaj wszystko, co kochają ludzie: pasja, taniec, walka o marzenia. To opowieść warta przypominania, bo pokazuje, że nigdy nie jest za późno na podjęcie wyzwania.
Ten artykuł ma 4 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze