7 zdrowych produktów, które mogą ci zaszkodzić

Istnieją produkty, o których z pewnością możemy powiedzieć: „niezdrowe” – są wysoko przetworzone, zawierają dużo tłuszczu, cukru i długą listę szkodliwych substancji w swoim składzie. Często jednak mamy do czynienia z produktami zalecanymi przez większość dietetyków i określanymi mianem „zdrowych”, które jednak mogą źle wpłynąć na nasze zdrowie, jeżeli przesadzimy z ich ilością.

Nadmiar szpinaku w diecie może prowadzić do kamicy (123rf)

Pomidory i pomarańcze

Warzywa i owoce zalecane są w większości diet jako źródło witamin, soli mineralnych czy błonnika. W przypadku pomidorów i pomarańczy powinniśmy jednak uważać z ilością, jaką spożywamy każdego dnia. Wszystkiemu winne są obecne w nich w sporych ilościach kwasy. W rozsądnych dawkach nie są one w żaden sposób groźne dla organizmu, jednak zjadane kilka razy dziennie mogą powodować refluks, a w ekstremalnych sytuacjach – poważniejsze choroby przełyku.

Tuńczyk

To jedna z najpopularniejszych ryb – zdrowa, łatwo dostępna i prosta w przygotowaniu. Bardzo często sięgają po nią osoby będące na diecie. Tuńczyk ma jednak dużo większą zawartość rtęci niż inne ryby. Standardowa porcja nie zawiera ilości tego pierwiastka, która mogłaby zagrażać zdrowiu.

Jeżeli jednak wprowadzimy tę rybę na stałe do naszej diety i będziemy spożywać ją w dużych ilościach, może to powodować problemy ze wzrokiem, koordynacją ruchową oraz osłabieniem mięśni. Najlepszym rozwiązaniem jest więc jedzenie tuńczyka na zmianę z innymi, równie zdrowymi gatunkami ryb, które zawierają mniejsze ilości rtęci.

Woda

Odpowiednie nawodnienie organizmu jest bardzo ważnym elementem naszej diety i z pewnością nie można go zaniedbywać. Jednak i w tej kwestii możliwe są skutki uboczne – zbyt duże ilości wody mogą powodować wypłukiwanie sodu z organizmu, skutkujące problemami neurologicznymi.

Zagrożone są tym osoby zmuszające się do przyjmowania bardzo dużych ilości wody w ciągu dnia oraz maratończycy. W normalnych warunkach doprowadzenie do wypłukania sodu z organizmu jest jednak bardzo trudne. Łatwo jest to sprawdzić, obserwując swój mocz – jeżeli jest niemal przezroczysty, należy zwrócić uwagę na to, czy nie wypijamy zbyt dużo wody w ciągu dnia.

Soja

Spożywana w rozsądnych ilościach jest bardzo zdrowa. W nadmiarze może jednak hamować wchłanianie żelaza, co prowadzi do anemii. Nasiona soi zawierają również fitoestrogeny, które spożywane w dużych ilościach mogą mieć negatywne skutki dla naszego zdrowia.

Chociaż wpływ soi nie został udowodniony w 100 proc., warto spożywać ją sporadycznie i tylko wówczas jeśli mamy pewność, że dobrze ją tolerujemy, ponieważ soja jest silnym alergenem. Zwaracaj uwagę na etykiety — może występować w wielu produktach jako tzw. zanieczyszczenie.

Szpinak

O prozdrowotnych właściwościach szpinaku wie niemal każdy – jest świetnym źródłem błonnika, witamin i składników mineralnych. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że wraz ze szpinakiem dostarczamy naszemu organizmowi również szczawianów, które mogą przyczyniać się do powstawania kamieni nerkowych.

Jeżeli nic nam nie dolega, nawet spore ilości szpinaku nie powinny mieć negatywnych skutków, ale powinny go unikać osoby, które miały w przeszłości problemy z nerkami, a szczególnie kamicą szczawianową.

Białka pochodzenia zwierzęcego

Chude mięso z piersi kurczaka, indyk czy jajka to składniki wielu diet odchudzających. Jak większość składników żywnościowych, również one nie są zbyt zdrowe, jeżeli przesadzimy z ich ilością. Udowodniono bowiem, że osoby spożywające głównie białko pochodzenia zwierzęcego są bardziej narażone na różnego rodzaju nowotwory. Warto więc zastanowić się nad zróżnicowaniem źródeł białka.

Wspomniane wyżej produkty są niezaprzeczalnie zdrowe i bardzo potrzebne. Jak w każdym przypadku, warto jednak znaleźć złoty środek. Nawet najzdrowsze rzeczy mogą być szkodliwe, jeżeli spożywamy je w nadmiarze lub uczynimy z nich podstawowy składnik naszej diety. Kluczem do zdrowia i dobrej sylwetki, jak zawsze, jest zdrowy rozsądek i różnorodność.