Głód o tej porze nam nie służy
EWA RYCERZ • dawno temuZazwyczaj pojawia się wieczorem. Jest tak silny, że nie sposób go zbagatelizować. Nawet najdłuższa walka z nim bywa zakończona przegraną. Głód. Taki, który prowadzi do kuchni i sprawia, że niemalże nieświadomie otwierasz lodówkę lub szafkę, wyjmujesz z niej kaloryczną przekąskę i zjadasz. Musisz, bo inaczej nie zaśniesz.
Ten artykuł ma 4 strony:
Podjadanie późną nocą nie jest rzadkim zjawiskiem. Robimy tak często, a wymusza to zwykle styl życia. Z pracy do domu wracamy późno, zajmujemy się dziećmi bądź oddajemy własnym pasjom. Kolację jadamy coraz później. Zdarza się, że nawet ok. 21 w nocy. To błąd, ponieważ takie zachowanie nie jest obojętne dla organizmu. Prowadzi do wielu zmian w jego funkcjonowaniu. Oto, co dzieje się w twoim organizmie, gdy jesz w nocy.
Tyjesz
To pierwsza i najważniejsza rzecz, choć oczywiście zależy od tego, co jesz nocą. Lekkostrawne przekąski, owoc, szklanka mleka czy kilka orzechów nikomu jeszcze nie zaszkodziły, nawet jeśli zjadane były o północy. Gorzej, jeśli sięgasz po pączka, smażone dania czy chipsy. Takie produkty sprzyjają przyrostom wagi.
Zobacz też: Przyczyny przybierania na wadze
Nocą nasz organizm odpoczywa. Wiele jego funkcji redukowanych jest do minimum – również procesy trawienne. Jeśli zatem w nocy, tuż przed położeniem się do łóżka, zjemy obfity i wysokokaloryczny posiłek, zmusimy żołądek do nocnej pracy. Niestety, jest to praca wolniejsza i mniej efektywna. A to przekłada się na tycie.
Dowiedli tego naukowcy z Hiszpanii i Stanów Zjednoczonych. Eksperci przeprowadzili eksperyment z udziałem 420 osób z nadwagą. Pod ich okiem uczestnicy tego eksperymentu przez 5 miesięcy odchudzali się. Okazało się, że ta grupa osób, która zjadała główny posiłek dnia przed godziną 15 chudła szybciej niż ta grupa, w której jedzono taki posiłek po godz. 15.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze