Diety odchudzające
KORNELIA RAMUSIEWICZ • dawno temu • 4 komentarzeŚwiatowa Organizacja Zdrowia alarmuję: nadmierne tycie to już epidemia. W Polsce problemy z wagą ma już 50 proc. kobiet i 62 proc. mężczyzn, a liczby te stale rosną. Wiele osób, które boryka się z problemem nadprogramowych kilogramów w pewnym momencie życia podejmuje ważną decyzję: „będę się odchudzać”! Wówczas nadchodzi czas na wybór diety odchudzającej...
Kiedy tylko słyszymy słowo „dieta”, na myśl przychodzi nam odchudzanie, tymczasem dieta, to po prostu sposób odżywiania – idąc tym tropem, każdy z nas jest na diecie. Skąd zatem takie skojarzenia? Termin dieta wywodzi się z greckiego diaita, który odnosił się do stylu życia i sposobu myślenia, nie zaś restrykcji żywieniowej. Powiązanie diety z ograniczeniem ilościowym i jakościowym pokarmu pojawiło się w języku dopiero w XIV-XV wieku. Współcześnie dietę definiujemy jako ograniczony ilościowo i jakościowo sposób odżywiania, przeważnie zalecony jako kuracja. Co warto wiedzieć na temat diet odchudzających?
Krótka historia odchudzania
Ten, kto myśli, że dążenie do rozmiaru S, to domena XXI wieku, ten jest w błędzie. Odchudzano się od zawsze! Nasi przodkowie mieli jednak o tym mylne pojęcie – Grecy na przykład zalecali wstrzemięźliwość seksualną, wymiotowanie w porze obiadowej i chodzenie nago, jako skuteczną metodę odchudzającą. Wcześni chrześcijanie, byli zdania, że otyłość jest efektem rozpusty i zalecali głęboką modlitwę…
Nadprogramowe kilogramy przykuwały uwagę filozofów i lekarzy od stuleci, jednak dopiero od XIX wieku możemy mówić o punkcie kulminacyjnym w historii żywienia – to wtedy „bycie na diecie” stało się modne, wówczas pojawiły się pierwsze gwiazdy, które nie wstydziły się mówić publicznie o sposobie swojego odżywiania, i to wtedy powstało wiele cudownych kuracji odchudzających, które są popularne do dziś.
Nie brakowało również specyficznych i nielogicznych, patrząc z perspektywy współczesnego człowieka, metod odchudzania. Jedni jedli ziemniaki w occie i nosili grubą warstwę ubrań, aby wypocić kilogramy, inni… palili papierosy!
Tak, przekonanie o tym, że dym papierosowy hamuje nasz apetyt pojawiło się już dwieście lat temu. Co więcej, jak okazało się niedawno, palenie rzeczywiście wspomagało odchudzanie – tytoniowi potentaci Philip Morris i American Tobacco dodawali do swoich produktów środki, które hamowały apetyt. Oprócz kilogramów, traciło się także zdrowie, a mit o tym, że palenie wpływa na przemianę materii przetrwał do dziś.
Również w XIX wieku popularność zdobyły diety niskokaloryczne. W kolejnym stuleciu, za sprawą Horacego Fletchera, który głosił „każdy kęs żuć co najmniej sto razy”, zawrotną karierę zrobił fletcheryzm – tajemnicą szczupłej sylwetki miało być długie przeżuwanie pokarmów.
Kanony piękna są zmienne
Jeszcze w erze wiktoriańskiej najbardziej pożądaną figurą kobiecą była sylwetka klepsydry o pełnych kształtach. Ale już na początku lat 20.-tych XX wieku, symbolem kobiecości była chuda chłopczyca.
Wtedy dopiero lekarze uświadomili sobie, że to wszystko idzie w złym kierunku i odchudzanie może być niebezpieczne. Niestety niska świadomość społeczna odnośnie zdrowego odżywiania i funkcjonowania naszego organizmu sprawiła, że powszechnie praktykowano takie metody, jak środki przeczyszczające, odchudzające gumy do żucia, tłuczki na brzuch, gumowe, wyszczuplające majtki, wibrujące krzesła, a nawet wstrząsy elektryczne!
Dużą popularnością zaczęły cieszyć się preparaty wspomagające odchudzanie i jak zauważył wówczas pewien lekarz: "z wyjątkiem łysych, wierzących w preparaty na porost włosów, nie ma większego przykładu naiwności niż wiara w to, że schudnie się od samej tabletki."
Dziś wiemy już na temat odchudzania tak dużo, że każdy może wybrać najskuteczniejszą metodę dla siebie i dostosować ją indywidualnie do swoich potrzeb. Jednak mimo naszej wiedzy i samoświadomości, odchudzanie to wcale nie taka prosta sprawa.
Dieta odchudzająca, czyli co?
Dieta odchudzająca, a więc dieta redukująca, to taki sposób żywienia, którego celem jest schudnięcie, czyli zmniejszenie ilości tkanki tłuszczowej. Taką dietę stosujemy dla poprawy wyglądu bądź wyleczenia otyłości. Osoby, które mają do zgubienia dużo kilogramów powinny skorzystać z pomocy dietetyka lub lekarza bariatry. Pomoc specjalisty nie zawsze jest konieczna, ale przed przystąpieniem do odchudzania powinniśmy jak najwięcej dowiedzieć się o skuteczności i zagrożeniach wynikających z tego procesu.
Co zrobić, aby schudnąć?
Jeżeli chcesz schudnąć jeden kilogram musisz spalić 7000 kcal. Wystarczy, że nic nie zjesz przez cały dzień i spędzisz 11 h pływając lub 23 h jadąc na rowerze. Proste, prawda? Niestety, niemal tak skrajne praktyki są preferowane wśród nastolatek, które chcą jak najszybciej schudnąć. Owszem, jeśli damy sobie wycisk, waga wskaże mniej, głównie za sprawą odwodnienia, także możemy być pewni, że wystarczy, że zjemy czy wypijemy nieco więcej niż dotychczas, a kilogramy zaczną wracać z podwójną siłą.
Waga lubi oszukiwać, wywołując naszą euforię z rana, kiedy to ważymy najmniej w ciągu dnia i wpędzając w kompleksy wieczorem, kiedy waga za sprawą zawartości jelit zwiększa się, zatem warto też od czasu do czasu zmierzyć obwody centymetrem.
Nie ma co się oszukiwać, nie przytyliśmy w tydzień, w tydzień też nie schudniemy. Odchudzanie to długofalowy proces, który zaczyna się… w głowie! Tak, psychika ma tu kluczowe znaczenie. Dieta i ćwiczenia nie wystarczą, jeśli będziesz sfrustrowany i myślał tylko o tym, co zjesz po odchudzaniu. Takie podejście grozi szybkim poddaniem się i zniechęceniem, a w efekcie problematycznym jojo.
Czym jest efekt jojo?
Efekt jojo jest zapłatą organizmu za nieodpowiednie odchudzanie. Kiedy jesteśmy na diecie niskokalorycznej i nagle zjemy więcej, komórki w naszym ciele szybko to wychwytują i zaczynają magazynować, bojąc się, że za chwile znowu czeka je asceza i trzeba zgromadzić zapasy. W efekcie chociaż nie tak dawno schudliśmy 5 kg, szybko możemy przytyć 8 kg, które będzie nam trudno zrzucić, bo nasz metabolizm zwolnił, asekuracyjnie zabezpieczając się przed tym, gdy znowu zechcemy go głodzić.
Dlatego jeśli myślisz o szybciej diecie, lepiej w ogóle odpuść sobie odchudzanie. Po pierwsze możemy nabawić się wielu niedoborów i wyniszczyć organizm, po drugie mniejsze cyferki na wadze, które osiągnęliśmy dzięki diecie cud, to często efekt utraty wody, a nie tłuszczu.
Złote zasady odchudzania
Układając swój nowy plan żywienia, pamiętajmy, że odchudzanie to wypadkowa diety i aktywności fizycznej, przy czym dieta aż w 70 proc. decyduje o sukcesie naszego przedsięwzięcia. Aby redukcja wagi była skuteczna, powinna opierać się na trzech zasadach:
- Spożywanie posiłków często, a mało.
- Odpowiednie zestawienie składników dania.
- Zmniejszenie wartości energetycznej spożywanych pokarmów.
„Jedz mniej” to popularna porada odchudzająca. Jednak ważne jest nie tylko to ile jemy, ale także to, co jemy. Już sam fakt, że coś zmieniliśmy w dotychczasowym sposobie odżywiania się, jest dla naszego organizmu nie lada wyzwaniem, dlatego zadbajmy, aby w tym szczególnym dla niego czasie, kiedy to będzie pozbywał się nadmiernego bagażu, dostarczyć mu wystarczającą ilość białka, węglowodanów i tłuszczów oraz składników mineralnych i witamin.
Jak wybrać dietę odchudzającą?
Diet odchudzających jest tak dużo, że nie sposób wymienić ich wszystkich w tym miejscu, jednak większość z nich opiera się na:
- ograniczeniu kalorii;
- spożywaniu produktów nisko przetworzonych;
- spożywaniu pokarmów o niskim indeksie glikemicznym;
- niskim spożyciu tłuszczów;
- niskim spożyciu węglowodanów;
- jedzeniu dużej ilości warzyw i owoców.
Każdy organizm jest inny i na każdego z nas działa coś innego. Dlatego zamiast korzystać z gotowego jadłospisu, lepiej poproś o pomoc specjalistę, ale też samemu można ułożyć idealną dietę dla siebie. Pamiętaj, aby wziąć pod uwagę swoją płeć, wiek i tryb życia – osoba pracująca przy biurku będzie miała mniejsze zapotrzebowanie energetyczne niż pracownik fizyczny.
Największym błędem przy odchudzaniu są głodówki. Nie potępiamy ich całkowicie, ponieważ to sposób na doskonały detoks, ale to metoda, do której trzeba się dobrze przygotować i nie jest sposobem na odchudzanie, a jedynie oczyszczenie organizmu. Głodówka pomoże pozbyć się nam toksyn i nas odwodni, ale nie rozprawi się z tłuszczem.
Przepisem na sukces podczas odchudzania jest dobrze skomponowana dieta odchudzająca i umiarkowana aktywność fizyczna. Ale pamiętajmy, o odpowiednim podejściu i motywacji. Coraz częściej mówi się o tzw. diecie kognitywnej, która opiera się o zmianie sposobu myślenia na temat siebie i swojego wyglądu.
Okazuje się, że kiedy przestajemy obsesyjnie myśleć o tym, ile brakuje nam do ideału, nasz umysł zaczyna lepiej dogadywać się z ciałem. W efekcie zmiana nawyków żywieniowych i chęć aktywności fizycznej, przychodzi nam z łatwością. Może to jest właśnie receptą na sukces?
Ten artykuł ma 4 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze