Branża fitness bardzo się zmieni. "Nie wrócimy do poziomu, który był na początku roku"
20 kwietnia rozpoczął się pierwszy etap odmrażania gospodarki i luzowania restrykcji przez polski rząd. Dopiero w czwartym etapie przewidziane jest umożliwienie korzystania z klubów fitness i siłowni. - Działalność naszej branży bardzo się zmieni - prognozuje Adam Śliwiński, prezes Total Fitness.
Adam Śliwiński mówił w programie specjalnym WP o nowej normalności, która będzie musiała kiedyś nastać w branży fitness. Zezwolenie korzystania z siłowni to jedno. Druga rzecz to zachowanie klientów. Nie wiadomo, czy będą korzystać z tych usług równie chętnie jak przed pandemią koronawirusa.
— Jestem pewien tego, że w krótkiej perspektywie czasowej nie wrócimy do tego poziomu, który nam towarzyszył jeszcze na początku roku (…) Zagrożenie nie minie, będziemy musieli sobie z nim dawać radę, zarządzać i w nim żyć — podkreślił prezes Total Fitness.
Innym problemem, przed którym staje branża fitness, jest niski sezon, który powoli się rozpoczyna. — Nie wiemy, jak zachowają się konsumenci. Czy będą chcieli wrócić do siłowni i klubów fitness, czy też będą realizowali aktywność fizyczną w parkach, lasach czy domach — dodał Adam Śliwiński.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze