Poświęcił pół roku, by tak wyglądać. Jego metody nie są tajemnicą
ROBERT CZYKIEL • 5 miesięcy temu • 7 komentarzyMichał Mikulewicz nie jest już najmłodszym zawodnikiem, ale wciąż wygląda imponująco. Teraz robi sobie krótką przerwę i przed urlopem zaprezentował swoją muskulaturę. Za mięśniami kryje się jednak ciężka praca.
W internecie znany jest pod pseudonimem "Big Majk". Michał Mikulewicz to kulturysta doświadczony, ale też i utytułowany. Jeden z największych sukcesów to tytuł wicemistrza świata. Wciąż jednak nie ma dość i w tym roku zaczął 16 sezon na scenie.
Polak bez przerwy ma ogromną radość z pracy nad swoim ciałem. Siłownia jest dla niego drugim domem, ale nawet i pasjonaci muszą czasami odpocząć. Dlatego przyszedł czas na urlop, choć nie będzie on polegać na wylegiwaniu się na plaży.
"Przepracowałem solidnie pół roku. Robię 10 dni przerwy i spadam do Nowego Jorku. Nastawiam się na grubsze zwiedzanie więc myślę, że 25 tys. kroków dziennie pyknie" - pochwalił się swoim fanom.
Mikulewicz przed wyjazdem zaprezentował swoją muskulaturę. Widać, że z tą solidną pracą przez pół roku nie kłamał, bo wygląda świetnie. Jak na co dzień pracuje, by mieć takie mięśnie?
"Trenuję ciężko, ale nie często. Od kilku lat nie robię więcej niż 4 sesje w tygodniu. Staram się zamykać sesje na siłowni max w godzinie, prócz oczywiście tych, gdzie objętość jest na 4–5 powtórzeń. Robię swoje i całkiem dobrze się trzymam. Cały czas bez kontuzji, cały czas delikatny progres i cały czas głód i zajawka jak w 99" - zdradził kilka miesięcy temu na Instagramie.
Tak obecnie wygląda Michał "Big Majk" Mikulewicz.
Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 7 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze