Lockdown sprawił, że wrócił do ćwiczeń. Piorunujący efekt w 11 miesięcy
PIOTR BOBAKOWSKI • dawno temu • 2 komentarzeGlen Boyes z Australii przeszedł samego siebie. Transformacja byłego kulturysty w niespełna rok jest najwspanialszą motywacją do treningu.
Glen Boyes z Australii jest byłym kulturystą. Kilka lat braku treningów na siłowni zrobiło jednak swoje. Boyes jest pasjonatem podróżowania i to eskapady po świecie przez długi okres czasu były dla niego ważniejsze od wizyt na siłowni.
Wszystko zmieniło się po nadejściu pandemii koronawirusa. Lockdown sprawił bowiem, że Glen nie mógł podróżować, więc… powrócił do treningów. Efekt jest niesamowity.
Boyes na swoim instagramowym profilu pochwalił się transformacją sylwetki, jaka dokonała się na przestrzeni 11 miesięcy.
"To moja 11-miesięczna przemiana dzięki pracy z trenerem. To było niesamowite, a posiadanie trenera jest warte każdego centa, jeśli tylko masz wystarczającą pasję do budowania lepszego ciała. To stało się po zamknięciu życia w Australii i z tego powodu nie mogliśmy podróżować, więc nadszedł czas, by skupić się na czymś innym. Powrót na scenę był moim nowym celem" - zdradził Australijczyk w opisie zdjęć (po lewej — fotografia sprzed 11 miesięcy, po prawej — aktualne zdjęcie).
Co ciekawe, Boyes przez ostatni rok zrzucił tylko pięć kilogramów (z wagi 90 kg zszedł do 85 kg). Dziś sylwetką nie przypomina jednak w niczym mężczyzny sprzed roku. Jak zapowiada, to jednak dopiero początek. "To wszystko wymaga czasu, a ci, którzy myślą, że da się to zrobić w sześć tygodni, po prostu sobie żartują. Zapowiada się interesujący rok, w którym zamierzam zbudować więcej mięśni" - podsumował w poście na portalu społecznościowym.
Jak prawidłowo wykonać plank? Ćwiczenie prezentuje trenerka z Calypso Fitness Club. Zobacz!
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze