Jak przyjaciele sabotują nasz cel związany z utratą wagi?
PAULINA BANAŚKIEWICZ-SURMA • dawno temuPrzestrzeganie zasad diety odchudzającej i nieuleganie pokusom żywieniowym jest trudne, a jeśli przyjaciele nam w tym nie pomagają, a wręcz utrudniają, może być niemożliwe. Czasami robią to nieświadomie, czasem celowo. Dlaczego? Zdaniem Brigitte Weil, coacha do spraw zdrowego odżywiania, wiele osób utratę wagi traktuje jako przyczynek do zmian w innych sferach życia, w tym relacjach międzyludzkich, co może powodować niepokój i opór.
Ten artykuł ma 5 stron:
Zapraszają na drinka
Alkohol nie jest elementem racjonalnej diety. To puste kalorie, co oznacza, że pijąc go, nie dostarczamy organizmowi żadnych wartości odżywczych. Zdaniem niektórych osób, łatwiej jest odmówić zjedzenia czegoś słodkiego niż wypicia kufla piwa czy lampki wina. Rezygnacja ze spożycia trunku bardzo często nie pozostaje bez komentarza.
Zarówno alkohol, jak i towarzyszące mu przekąski mają negatywny wpływ na stan wagi. Potęguje on uczucie głodu, co skutkuje tym, że bez kontroli spożywamy większe porcje posiłków. Ponadto w towarzystwie niektórych alkoholi, na przykład wódki, pijemy również gazowane lub słodkie napoje, co nie pozostaje bez wpływu na stan wagi.
Jak wytrwać na diecie? Przede wszystkim nie powinniśmy zbyt często ulegać namowom przyjaciół i wybierać mniej kaloryczne trunki, na przykład wino. Pamiętajmy: im jaśniejszy kolor alkoholu, tym mniej kalorii zawiera (kieliszek wina białego wytrawnego to 80 kcal). Na diecie odchudzającej należy zrezygnować z kolorowych drinków (Mohito dostarcza 200 kcal, a Cosmopolitan 180 kcal).
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze