Euforia biegacza, czyli dlaczego sport może uzależniać
Długodystansowy bieg jest fizycznym wyzwaniem, ale dać również może wiele radości. Euforia biegacza to prawdziwy fenomen w świecie sportu.
W połowie lat 70. XX wieku naukowcy dokonali ciekawego odkrycia – zidentyfikowali endogenne morfiny, które odpowiadają za wywołanie stanów euforycznych. W czasie długiego biegu mózg wydziela te substancje, pozwalając na doznanie niezwykle przyjemnych uczuć.
Co to są endorfiny?
O endorfinach mówi się w kontekście odczuwania szczęścia, w chwilach zakochania, w momencie porodu. A co na ten temat mówi podręcznik fizjologii człowieka? Endorfiny definiowane są jako grupa hormonów peptydowych. Uznaje się je za endogenne opioidy. Gdy dochodzi do ich uwolnienia, możemy odczuwać radość, szczęście, odprężenie, zadowolenie. Udowodniono, że endorfiny łagodzą dolegliwości bólowe i niwelują skutki stresu.
Zwiększone wydzielanie endorfin wywołują bodźce, tj.:
Czy teoria o euforii biegacza jest prawdziwa?
Zdania naukowców są w tej kwestii podzielone. Jedni uważają, że podczas długotrwałego i ciągłego wysiłku fizycznego endorfiny są wydzielane w mózgu ćwiczącego. Ma to związek z niedotlenieniem i wynikającego z tego faktu stresem organizmu. Po blisko 50 minutach intensywnego treningu następuje bowiem moment przejścia z oddychania aerobowego na anaerobowe (oddychanie beztlenowe). Endorfiny mają za zadanie podnieść odporność organizmu na ból, zwiększyć jego wytrzymałość i poprawić nastrój, by wysiłek mógł być kontynuowany (w normalnych warunkach nie byłoby to możliwe). Niektórzy wskazują, że jest to moment, w którym umysł przejmuje kontrolę nad ciałem.
Stan euforyczny może wystąpić nie tylko u biegaczy. Doświadczyć go można w czasie pływania, jazdy na rowerze, podczas aerobiku. Znane są również przypadki euforii u alpinistów i himalaistów.
Czy można być endogennym morfinistą?
Uzależnienie od sportu to fakt! W skrajnych przypadkach może to doprowadzić do bardzo poważnych konsekwencji zdrowotnych, psychicznych i społecznych, np. bigoreksji.
Najczęściej euforię biegacza obserwuje się u maratończyków. I to w przypadku długodystansowych biegaczy mówi się często o ich uzależnieniu od startu w biegach. Uczucie euforii po wysiłku jest dla nich tak ważne, że mimo złego stanu zdrowia są w stanie stanąć na starcie.
Zdania na temat euforii biegacza są podzielone. Są i tacy naukowcy, którzy podważają tę teorię. Faktem jest jednak, że uprawianie sportu przynosi wiele korzyści: od poprawy stanu zdrowia, poprzez zwiększenie wydajności i odporności organizmu, kończąc na uzyskaniu szczupłej sylwetki.
Ten artykuł ma 4 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze