Stephanie Sanzo jest mistrzynią motywacji. Konto na Instagramie trenerki personalnej z Australii cieszy się ogromną popularnością (blisko 2 mln obserwujących). Najnowsze zdjęcie 33-letniej fitnesski robi duże wrażenie.
Sanzo zestawiła swoje zdjęcie z czasów, kiedy nie trenowała z tym, jak prezentuje się teraz. Różnica w wyglądzie, przede wszystkim jeśli chodzi o brzuch, jest ogromna. Jak przekonuje Stephanie, żeby fizyczna przemiana stała się rzeczywistością, to nie wystarczy sam trening.
"Łatwo jest spojrzeć na te dwa zdjęcia i obserwować fizyczne zmiany w moim ciele. Ale coś, czego nie widać, to zmiany w moim umyśle… Miałam wszystko, czego potrzebowałem, aby dokonać zmiany na pierwszym zdjęciu, a nawet znałam plan działania, aby je przeprowadzić. Nie miałem jednak w sobie tego, aby faktycznie wykonać te czynności, dopóki… nie zobaczyłem siebie inaczej" - zdradziła Sanzo w komentarzu do zdjęć.
"Musiałem zacząć postrzegać siebie jako kogoś zdolnego i godnego do tej zmiany" - dodała trenerka, która jest również szczęśliwą mamą dwójki dzieci.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze