Dbasz o linię? Zamień mojito na martini, a białe wino na szampana!
ALEKSANDRA MIŁOSZ • dawno temu • 1 komentarzCzy jest coś przyjemniejszego niż odpoczywanie na tarasie w gronie przyjaciół, najlepiej z pysznym drinkiem w dłoni? Jeśli jednak jesteś na diecie, to, jakiego drinka z procentami pijesz ma znaczenie. Uwielbiasz białe wino? Twoja talia podziękuje ci, jeśli zamiast niego wybierzesz szampana. Czego jeszcze unikać?
Ten artykuł ma 2 strony:
Cosmopolitan vs. Long Island Iced Tea
Long Island to najgorszy drink dla osób, które są na diecie i dbają o swój wygląd. Znajdziemy w nim tequilę, rum, wódkę, gin, triple sec, schłodzoną herbatę i colę. Ta wybuchowa mieszanka sprawia, że w jednej szklance napoju znajduje się od 420 do 780 kcal! Dla porównania Big Mac z popularnej sieciówki to ok. 500 kcal.
Następnym razem zamiast Long Island wybierz Cosmopolitan i poczuj się jak Carrie Bradshaw. 80 gramów wódki z odrobiną soku żurawinowego to tylko 146 kcal.
Moscow Mule vs. Margarita
Oba napoje wyróżnia oryginalne naczynie do podawania, jednak tylko jeden z nich jest łaskawy dla twojej talii. Margarita z solą na rancie kieliszka, tequilą, syropem triple sec i sokiem z cytryny to 168 kalorii. Tymczasem Moscow Mule to połączenie piwa imbirowego i wódki, które zawiera o 30 kcal mniej.
Fuzzy Navel vs. Pina Colada
Piña Colada to jeden ze słodszych drinków, jaki znajdziemy w barze. Składa się z rumu, tłustego mleka kokosowego, soku ananasowego i cząstek ananasa. Taka liczba składników sprawia, że jeden drink ma aż 526 kcal. Tymczasem w trzyskładnikowym Fuzzy Navel jest ich tylko 253. Zmieszaj więc wódkę, brzoskwiniowego schnappsa i sok pomarańczowy i ciesz się jego owocowym, wakacyjnym smakiem.
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze