5 weekendowych nawyków, które sprawiają, że przybierasz na wadze
PAULINA BANAŚKIEWICZ-SURMA • dawno temu • 1 komentarzBadanie opublikowane w 2014 roku w tytule „Obesity Facts” dowiodło, że nasza waga waha się w zależności od dnia tygodnia: najmniej ważymy piątkowy poranek, a najwięcej w niedzielę i poniedziałek. Co powoduje przyrost wagi w trakcie weekendu? Eksperci zdradzają 5 złych nawyków, które są odpowiedzialne za dodatkowe kilogramy.
Ten artykuł ma 5 stron:
Więcej alkoholu i jedzenia niż zwykle
Alkohol w łatwy sposób dostarcza dodatkowych pustych kalorii, zatem warto całkowicie z niego zrezygnować. Jako że weekendowe spotkania towarzyskie sprzyjają jego spożywaniu, najlepiej sięgać po trunki z mniejszą liczbą kalorii, a jednocześnie mniejszą zawartością alkoholu, na przykład kufel jasnego piwa czy kieliszek wytrawnego wina.
Zobacz też: Co gorsze na diecie odchudzającej: alkohol czy słodycze?
Badania wykazują, że osoby, które piją małe ilości alkoholu, mają niższy wskaźnik BMI w porównaniu do tych, które częściej sięgają po niego w większych dawkach. Ponadto, kiedy spożywamy napoje wyskokowe, często granice rozsądku zostają naruszone i pokusa zjedzenia czegoś niezdrowego, takiego jak pizza, w późnych godzinach nocnych wygrywa. Często piciu wina czy piwa towarzyszą niezdrowe przekąski — chipsy czy solone orzeszki ziemne. Wówczas organizm zajmuje się spalaniem alkoholu, przemiana materii zwalnia, co prowadzi do gromadzenia się tkanki tłuszczowej.
Zobacz też: Jak poradzić sobie z podjadaniem?
Co więcej, w ciągu tygodnia roboczego zazwyczaj w pośpiechu jemy mniej — na śniadanie sięgamy po miseczkę płatków owsianych z owocami. Kiedy przychodzi weekend, mamy więcej czasu na celebrowanie posiłków, co skutkuje tym, że jemy więcej. Nie tylko przyjmujemy większe porcje, ale wybieramy bardziej kaloryczne dania, które mogą przyczynić się do wzrostu wagi, na przykład miejsce owsianki zastępuje jajecznica na maśle z boczkiem.
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze