Kobiety po trzydziestce często potrzebują więcej czasu na to, by osiągać takie efekty treningów, jak jeszcze kilka lat wcześniej. Część z nich właśnie wiekiem tłumaczy to, że nie potrafią dojść do idealnej i wymarzonej sylwetki. Kilka rad, jak skutecznie realizować treningowe plany, przedstawiła popularna fitnesska, 35-letnia Barbara Zielińska.
"Oczywiście każda z nas jest inna i każda przeszła swoje. Część ma już dzieci i wraca do formy po porodach, część (i to duża) ma za sobą masę diet., które prowadziły na zmianę do chudnięcia, a potem tycia. To wszystko co robiłyśmy ze sobą w przeszłości oczywiście ma ogromny wpływ na to, jak wyglądamy, ale nie znaczy, że nie możemy nawet po 30-tce zadbać o siebie i trochę się poprawić w traktowaniu własnego ciała" - napisała na swoim facebookowym profilu.
Zielińska przedstawiła swoim fankom cztery ważne rady, które pozwolą na zrealizowanie marzeń o idealnej sylwetce. Pierwsza z nich to wysypianie się. Jak zauważyła Zielińska, brak odpowiedniej ilości snu przekłada się na zaburzenia dotyczące gospodarki cukrowej w organizmie. Minimum snu to 6 godzin.
Drugą radą jest picie dużej ilości wody. "Osoby trenujące powinny pić minimum 3,5 l wody dziennie! Reszta 2 l to absolutne minimum na początek, a docelowo 3 l. Dziennie!" - dodała Zielińska.
Zaleca też ograniczenie używek w postaci alkoholu i papierosów oraz odpowiednią dietę. "Starajcie się jeść to, co lubicie, ale zrezygnujcie na początek z przetworzonej żywności. Spróbujcie same sobie tworzyć posiłki, które lubicie" - stwierdziła.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze