Maratończyk Marcin Chabowski wrócił do treningów po kontuzji. Pierwszy bieg miał niecodzienny cel
SZYMON ŁOŻYŃSKI • dawno temuPo 55 dniach Marcin Chabowski wreszcie mógł odbyć pierwszy trening. Bieg nie był zbyt długi, ale miał niecodzienny cel. Maratończyk, jak sam zapewniał, pobiegł do stacji benzynowej po... płyn do dezynfekcji rąk.
— Po 55 dniach przerwy nastał ten dzień, że biegnę na stację do sklepu po płyn do dezynfekcji rąk. Jest mnie co prawda o 8 kilogramów więcej, ale myślę, że dam radę pobiec te trzy kilometry w jedną stronę, czyli łącznie sześć — powiedział Marcin Chabowski do swoich fanów w relacji instastories.
— Nie narażę nikogo, ponieważ pobiegnę bocznymi ścieżkami w kierunku stacji, aby zakupić i triumfalnie wrócić do domu z dezynfekcją — dodał.
Na swoim Instagramie maratończyk zamieścił również zdjęcie aktualnej swojej wagi. Waży 66 kilogramów. Jak sam poinformował, przytył w czasie gdy nie trenował, osiem kilogramów. "Nigdy nie miałem problemu z wagą, ale obecnie niektóre spodnie ledwo zapinam" - napisał Marcin Chabowski. Po wznowieniu treningów lekkoatleta szybko zapewne wróci jednak do swojej optymalnej wagi.
Marcin Chabowski pochodzi z Wejherowa. Jest maratończykiem i Żołnierzem Marynarki Wojennej RP. W 2015 roku na światowych wojskowych igrzyskach sportowych wywalczył złoty medal w drużynowym maratonie i srebrny krążek w rywalizacji indywidualnej.
Zobacz wpis Marcina Chabowskiego o powrocie do treningów (zdjęcie z wagą po przesunięciu strzałki):
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze