Druga na świecie. Dominika Stelmach o sukcesie w Wings for Life World Run
Siódma edycja Wings for Life World Run przeszła do historii. Dominika Stelmach w Lesie Kabackim pokonała 51,2 km i zajęła drugie miejsce. Polka przegrała tylko z Rosjanką Niną Zariną (54,2 km).
"Druga na świecie w Wings for Life World Run. Jak zwykle fantastyczny bieg. Choć tym razem z aplikacją, która w lesie oszukiwała, ale to bez znaczenia czy 53 czy 51 km. Pierwszy w życiu ultramaraton w Lesie Kabackim. I to w tygodniu bez odpuszczania (220 km! Mój tygodniowy PB). Jest moc! Gratulacje dla wszystkich uczestników!" - napisała na Instagramie Dominika Stelmach, która zajęła drugie miejsce w Światowym Biegu.
Polka przegrała tylko z Rosjanką Niną Zariną, która wystartowała w USA. Globalna zwyciężczyni pokonała dystans 54,2 km. Wśród mężczyzn wygrał Michael Taylor z Wielkiej Brytanii z wynikiem 69,9 km. W Polsce najlepszy był Dariusz Nożyński (67,1 km).
7. edycja Wings for Life World Run z powodu pandemii koronawirusa była wyjątkowa. Do rywalizacji przystąpiły 77103 osoby reprezentujące 171 narodowości na całej kuli ziemskiej. Uczestnicy biegli w parkach, lasach, na ulicach a nawet w przydomowych ogródkach. Start był możliwy wyłącznie z wykorzystaniem Aplikacji na telefon.
— Fajny bieg, 50-tka zaliczona. W lesie było więcej ludzi niż przypuszczałam, więc warunki były dość "zygzakowate". Sił starczyło do końca. Jeszcze bym pobiegła, gdyby ten samochód mnie nie dogonił. Dziękuję, że byliście z nami i byliście ze mną — skomentowała Stelmach na mecie, cytowana przez redbull.com.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze