Biegacie podczas ataku zimy? Polski maratończyk poszedł i... Wrócił w takim stanie!
Atak zimy i mroźne warunki nie powstrzymały Marcina Chabowskiego przed kolejnymi treningami. Polski maratończyk biegał przy temperaturze odczuwalnej wynoszącej - 22 stopnie. Po powrocie wyglądał niczym Dziadek Mróz.
Zima to dla biegaczy czas, gdy mogą wypracować formę na cały rok. Niezbędna jest determinacja i motywacja do tego, by wyjść na trening mimo ujemnych temperatur i zimowej aury. Tego nie brakuje Marcinowi Chabowskiemu.
Polski maratończyk intensywnie trenuje nawet pomimo fali mrozów, jaka nadeszła nad Polskę. W sieci pokazał zdjęcie, na którym pokazał, jak wyglądał po ostatnim treningu przy temperaturze odczuwalnej wynoszącej -22 stopnie Celsjusza.
"Trening w zamieci, przy odczuwalnej -22 C? No problemo. Dobrze, że wziąłem na trening przeciwsłoneczne" - napisał Chabowski, który wyglądał niczym Dziadek Mróz.
Bieganie przy tak niskich temperaturach wymaga odpowiedniego ubioru. Chabowski napisał, że miał na sobie dwie pary skarpetek i rękawiczek, dwie czapki, zimowe leginsy i spodnie oraz trzy warstwy ubrań na górze. Zabrakło jedynie buffa na ochronę szyi.
Trening bicepsów — jakie ćwiczenia wykonywać? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze