Guru fitnessu z Australii, Tanya Poppett, nie ma czasu na nudę w dobie pandemii koronawirusa, która zbiera swoje straszne żniwo na całym świecie. Trenerka personalna zachowuje pozytywne myślenie i stosuje się do zaleceń służb epidemiologicznych, zostając w domu w tym trudnym okresie.
Poppett oczywiście nie zapomina o treningu. Fitnesska na swoim profilu na Instagramie pokazała film, na którym widzimy ją podczas wykonywania ćwiczeń ze… swoim 6-miesięcznym synkiem. Co ciekawe, chłopczyk motywuję mamę do pracy.
"Mój mini-trener trzyma mnie w ryzach. Im głośniej się śmieje, tym więcej powtórzeń muszę wykonać. Muszę przyznać, że Laurie i ja trochę już oszaleliśmy, ale wspólny trening to jedna z rzeczy, które możemy robić, żeby się czymś zająć" - napisała była lekkoatletka w komentarzu do nagrania.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze