Kiedyś myślał, że to zrządzenie losu. Na siłowni odzyskał szczęście
PIOTR BOBAKOWSKI • dawno temu- Rozumiem, że życie może czasem wyglądać gów… - od takich słów rozpoczyna się post sportowca bez trzech kończyn - Nicka Santonastasso.
Nick Santonastasso, niepełnosprawny zapaśnik i pasjonat kulturystyki oraz fitnessu, podbija media społecznościowe. Profil na Instagramie, gdzie 24-latek zamieszcza zdjęcia i filmy ze swoich treningów, cieszy się dużą popularnością (ponad 614 tys. obserwujących).
W najnowszym i bardzo osobistym wpisie Santonastasso podpowiada, jak radzić sobie z przeciwnościami losu. Pomimo wrodzonej wady - urodził się bez nóg i z niedostatecznie rozwiniętą prawą ręką oraz lewą, która ma tylko jeden palec - sportowiec udowadnia, że w życiu nie ma rzeczy niemożliwych. On swoje szczęście odnalazł na siłowni.
"Rozumiem, że życie może czasem wyglądać gów… Przez większość mojego życia myślałem, że to ciało jest niesprawiedliwym zrządzeniem losu i zastanawiałem się, dlaczego mi się to przydarzyło (grając ofiarę), ale… Gdzieś podczas mojej podróży koncentracja przesunęła się na to, co mogę zrobić, kontrolować i wtedy moje życie zaczęło się zmieniać" - podkreślił Nick.
"Musisz odkryć, jak zoptymalizować swój stan tak, by nauczyć się kontrolować emocje i budować długoterminowe szczęście. Kiedy zaczniesz konsekwentnie podejmować te działania, rozwiniesz niepowstrzymaną i niezachwianą pewność siebie szybciej, niż możesz sobie wyobrazić" - dodał kulturysta, dla którego siłownia jest dziś drugim domem.
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze