Olśniewająca trenerka przestrzega. "Nie powinniście tego robić!"
IGOR KUBIAK • dawno temu • 1 komentarzStephanie Sanzo udowadnia, że kobiety też mogą dźwigać wielkie ciężary. Trenerka fitness pokazała jedno ze swoich ćwiczeń, podczas którego niespodziewanie popełniła błąd.
Siły mogą jej pozazdrościć nawet mężczyźni! Stephanie Sanzo wrzuciła do mediów społecznościowych nagranie, na którym wykonuje pięć razy martwy ciąg ze sztangą o wadze 150 kg. Z ostatnim powtórzeniem znana trenerka fitness miała jednak olbrzymi problem.
Okazuje się, że Sanzo popełniła błąd, a mimo to, wrzuciła filmik do sieci. Wszystko po to, by ostrzec swoich fanów. "Podnoszę ciężary od 8 lat, ale nawet dziś widać, że nie zawsze robię to dobrze" - napisała Sanzo.
Co się stało? W połowie ostatniego powtórzenia trenerka wypuściła powietrze, co później doprowadziło do jej upadku. "Tego nie powinniście robić podczas martwego ciągu" - przestrzega.
"Wydychanie opróżnia przeponę, co zmniejsza ciśnienie w jamie brzusznej, przez co mięśnie głębokie nie mogą wesprzeć kręgosłupa najlepiej, jak potrafią. To naraża kręgosłup na duży nacisk podczas obciążenia" - wyjaśnia Sanzo.
Trenerka podkreśla, by robić wydech między powtórzeniami, ale podczas samego ćwiczenia, należy utrzymać powietrze w brzuchu.
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze