Wielka gwiazda fitness pokazała, jak uczciła urodziny. Nigdy tego nie zrobiła
ŁUKASZ WITCZYK • dawno temu • 4 komentarzeStephane Sanzo nie daje o sobie zapomnieć. Australijska fitnesska w wyjątkowy sposób uczciła swoje 34. urodziny. Widać, że jest w życiowej formie.
Stephanie Sanzo świętuje 34. urodziny. Australijska gwiazda fitness ten wyjątkowy dzień postanowiła uczcić w nietypowy sposób. Spróbowała pobić swój rekord życiowy w martwym ciągu. Jak relacjonuje w mediach społecznościowych, dokonała tego za pierwszą próbą.
"Skończyłam 34 lata. Dziękuję wszystkim, którzy życzyli mi wszystkiego najlepszego. Ten dzień świętowałam wykonując martwy ciąg. To był atak na rekord życiowy. Waga wynosiła 155 kilogramów" - napisała na Instagramie Sanzo.
Na dołączonym do posta filmiku widać, jak Sanzo wykonuje próbę martwego ciągu. Skoncentrowana gwiazda podeszła do sztangi, a następnie podniosła ją. Gdy atak na życiówkę zakończył się sukcesem, z jej twarzy nie schodził uśmiech.
Fani w komentarzach składali jej nie tylko kolejne życzenia urodzinowe, ale byli też zachwyceni formą Australijki. "Wow", "niesamowite" - piszą pod postem kibice atrakcyjnej fitnesski.
Zobacz, jak prawidłowo wykonać pompki. Ćwiczenie demonstruje trenerka z Calypso Fitness Club
Ten artykuł ma 4 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze