Jej widok może wydawać się szokujący. Polska kulturystka skupia na sobie wzrok innych

"Ciągle słyszę, że wyglądam lepiej od niejednego faceta na siłowni. Fakt… skupiam na sobie wzrok. Powodów może być mnóstwo…" - czytamy na instagramowym profilu Tatiany Zalas, trenerki personalnej i kulturystki z Poznania.

Brązowa medalistka ME 2020 Santa Susanna oraz trzecia zawodniczka MP Ostrowiec Świętokrzyski 2020 kompletnie nie przejmuje się komentarzami na temat swojego wyglądu. Jak podkreśla, chce tak wyglądać i podoba się sobie.

"Ładna, brzydka, mogą darzyć podziwem, szacunkiem, uznaniem lub mój widok dla niektórych może się wydawać szokujący, obrzydzający… różne mogą być pobudki. Ale w końcu miejsce kultu sztangi i ciężarów zobowiązuje. Wyglądam tak, jak chcę wyglądać. Taka sobie się podobam. Długo musiałam czekać, żeby móc zrealizować to marzenie. I oto JA, prawdziwa JA" - podsumowała na portalu społecznościowym.

Na zamieszczonym filmie widzimy kulturystkę, ćwiczącą z ciężarami.

46-letnia sportsmenka w opisie wideo wstawiła wymowne hasztagi: #nigdyniejestzapóźno, #realizujmarzenia, #plannasiebie, #twojecele, #warto, #robswoje, #badzsoba, #badzszczesliwy. "Trzeba powiedzieć wprost, że niejeden facet chciałby tak wyglądać. Dla mnie bomba!" - skomentował jeden z internautów.

Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)