Wings for Life w niedzielę. Tym razem wirtualny samochód zamiast Adama Małysza
ŁUKASZ WITCZYK • dawno temuW niedzielę odbędzie się bieg Wings for Life. Tym razem będzie to wirtualne wydarzenie, co oznacza, że w Polsce biegacze nie będą uciekać przed Adamem Małyszem. O tym, że kończą bieg poinformuje ich specjalna aplikacja.
Epidemia koronawirusa pokrzyżowała plany organizatorów biegu Wings for Life. Co roku odbywało się trzynaście flagowych zawodów na całym świecie, ale w związku z zagrożeniem epidemicznym postanowiono je odwołać. Jednak biegacze nadal mogą wspierać badania nad rdzeniem kręgowym.
Tym razem odbędzie się tylko wirtualny bieg Wings for Life. Osoby, które chcą wziąć udział w wydarzeniu, będą mogły pobiec z aplikacją. Zamiast Adama Małysza biegaczy gonić będzie wirtualny samochód.
Zasady są te same, jak co roku. Start biegu zaplanowany jest na godzinę 13:00 czasu polskiego. Pół godziny później w pościg ruszy wirtualny samochód, który najpierw będzie poruszał się z prędkością 14 km/h. Po każdej pół godzinie będzie jechał coraz szybciej, a w finalnej fazie wirtualnego biegu jego prędkość będzie wynosiła 26 km/h.
"Mamy nadzieję, że 3 maja 2020 cały świat pobiegnie dla tych, którzy nie mogą! Oczywiście, jeśli pozwolą na to lokalne warunki. Prosimy, przed biegiem zapoznajcie się z zasadami i wytycznymi, których należy przestrzegać w Waszej lokalizacji" - przekazali organizatorzy za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej biegu.
Bieg odbędzie się na całym świecie o tej samej godzinie. Wpłaty w stu procentach przekazane zostaną na badania nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze