Chcesz schudnąć? Posprzątaj kuchnię
SYLWIA STACHURA • dawno temuDieta i ćwiczenia nie przynoszą efektów w postaci zgubionych kilogramów? Być może problem stanowi... bałagan. Brytyjscy naukowcy wykazali, że nieporządek w kuchni może być przyczyną nadmiernego apetytu.
Stresujący bałagan
Badacze z Cornell Food and Brand Lab przeprowadzili eksperyment, w którym udział wzięło ponad 100 kobiet. Połowę umieszczono w kuchni, w której panował bałagan – w zlewie były nieumyte naczynia, na blatach piętrzyły się resztki jedzenia, na stole leżały gazety, a w dodatku dzwonił telefon.
Reszta uczestniczek znalazła się w czystej i dobrze zorganizowanej kuchni, w której panowała cisza i przyjemna atmosfera. W obu przypadkach naukowcy zostawili kobietom przekąski w postaci ciasteczek, krakersów i surowych marchewek. Panie zachęcano do częstowania się jedzeniem.
Okazało się, że kobiety znajdujące się w brudnej kuchni zjadły dwa razy więcej ciastek od pań, które przebywały w uporządkowanym pokoju. Chaos i nieład sprawiły, że w ciągu 10-minutowego eksperymentu spożyły 65 dodatkowych kalorii.
Skąd taki wynik? Naukowcy sugerują, że rozgardiasz potęguje stres, co z kolei przyczynia się do sięgania po niezdrowe przekąski. Kiedy kobiety nie mogą zapanować nad otoczeniem, zaczynają myśleć, że nie muszą też kontrolować zachcianek i częściej kończy się to jedzeniem wysokokalorycznych produktów.
Badanie przeprowadzano na grupie kobiet, ale autorzy eksperymentu przewidują, że wśród mężczyzn wynik byłby podobny.
Kuchnia a apetyt
Naukowcy twierdzą, że sprzątanie i utrzymywanie porządku może być skutecznym sposobem na zmniejszenie apetytu i ochoty na „coś słodkiego”. Wystarczy kilka prostych trików, aby odmienić kuchnię i sprawić, że będziemy jeść mniej.
Dobrym sposobem jest usunięcie z blatów wszystkich rodzajów jedzenia, poza owocami. Paczka płatków śniadaniowych pozostawiona „na widoku” zachęca do sięgania po chrupki nawet wtedy, gdy nie czujemy głodu.
Zobacz też: 5 dziwnych, ale skutecznych trików dietetycznych
Na apetyt wpływa nawet… kolor kuchni. Okazuje się, że najwięcej zjadamy w pomieszczeniach utrzymanych w jasnej kolorystyce. Białe, kremowe i beżowe kuchnie zachęcają do podjadania, ale ciemne pomieszczenia wcale nie są lepsze – czujemy się w nich bardzo odprężeni, spędzamy w nich więcej czasu i więcej jemy. Jeżeli chcemy schudnąć, powinniśmy pomalować ściany w kuchni na zielono, niebiesko albo brązowo.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze