Cheat day, czyli oszukany dzień na diecie. Czy taki sposób odchudzania jest skuteczny?
SYLWIA STACHURA • dawno temuWyobraź sobie dietę odchudzającą, w której dozwolone są hamburgery, pizza, frytki i ciasta. Brzmi nierealnie, prawda? Okazuje się, że jeśli w ciągu tygodnia pozwolisz sobie na jeden dzień bez ograniczeń, twoje starania o utratę wagi wcale nie ucierpią. Wręcz przeciwnie – niektórzy eksperci twierdzą, że dzięki cheat day, czyli oszukanemu dniu, możesz zrzucić więcej! Czy taki sposób odchudzania naprawdę jest skuteczny?
Zalety oszukiwania na diecie
Przez cały tydzień dzielnie opierasz się pokusom, jesz dobrze zbilansowane posiłki i codziennie ćwiczysz. Wkładasz wiele wysiłku w pracę nad sylwetką, dlatego pomysł objadania się w niedzielę może wydawać się co najmniej ryzykowny.
Eksperci z dziedziny dietetyki twierdzą jednak, że częściowe odejście od rygorystycznego przestrzegania diety ma swoje zalety. Cheat day może być traktowany jako nagroda za trwanie w postanowieniach i trzymanie się planu odchudzania. Po zjedzeniu ulubionego posiłku, który prawdopodobnie nie należy do niskokalorycznych, mamy więcej motywacji do dalszej walki.
Na tym jednak zalety oszukiwania na diecie się nie kończą. Twoje mięśnie potrzebują odpoczynku, dlatego trenerzy zalecają robienie przynajmniej jednego dnia przerwy w treningach. To czas na regenerację i odpoczynek, bez którego zrzucanie kilogramów jest niemożliwe. Możesz dodatkowo pomóc swojemu zmęczonemu ćwiczeniami ciału – idź na masaż odchudzający, zrób sobie długą kąpiel albo wybierz się do sauny.
Starożytna teoria złotego środka wcale nie straciła na aktualności i powinna być stosowana również w trakcie odchudzania. Umiar to gwarancja sukcesu, dlatego nie powinnaś przesadzać w żadną stronę – ani z objadaniem, ani z głodzeniem się. Jeśli od czasu do czasu wypijesz kieliszek winaalbo zjesz ulubiony deser, będziesz mieć lepsze samopoczucie, co na pewno wpłynie na tempo chudnięcia. Jeden dzień bez liczenia kalorii na pewno wpłynie na twoje nastawienie do procesu odchudzania.
Jeśli kiedykolwiek próbowałaś zrzucić kilka kilogramów, na pewno wiesz, że prędzej czy później pojawią się pokusy. Od twojej silnej woli zależy, czy wytrwasz w diecie, czy skusisz się na „owoc zakazany”. Cheat day może być formą zaspokajania apetytu na niedozwolone przysmaki, zanim chęć na nie się w ogóle pojawi. Jeśli w niedzielę zjesz porcję lodów, prawdopodobnie przez następne dni nie będziesz miała na nie ochoty.
Czy cheat day może być niebezpieczny?
Chociaż oszukiwanie przez jeden dzień na diecie ma swoje plusy, nie jest wolne od wad. Dlaczego? Jeden dzień ze słodyczami i tłustymi potrawami, szybko może się przerodzić w tydzień, a ten w miesiąc i tak dalej. Niestety łatwo dać się ponieść folgowaniu zachciankom i zapomnieć o prawdziwym celu cheat day.
Dla wielu osób powrót do dietetycznych posiłków po całodniowym obżarstwie może być trudny. Jeśli myślisz, że to zbyt ryzykowne, by pozwalać sobie na kaloryczne przekąski przez cały dzień, zastosuj cheat meal, czyli jeden grzeszny posiłek. Być może w ten sposób łatwiej będzie ci się kontrolować.
Dieta odchudzająca opiera się na ograniczaniu ilości kalorii, dlatego twój organizm może przeżyć szok, gdy po tygodniu życia na wodzie, sałatkach, płatkach owsianych i gotowanym kurczaku, zafundujesz mu pizzę, czekoladowe ciasto i kilka drinków. Takie odstępstwo od diety może się skończyć problemami trawiennymi, takimi jak ból brzucha, nudności i wymioty.
Sporadyczne odstąpienie od zasad diety może mieć korzyści, ale pamiętaj, że organizmu nie da się oszukać. Cheat day powinien być przede wszystkim czasem na odpoczynek, relaks i zbieranie motywacji do dalszej walki o piękne ciało.
Stosujecie zasadę cheat day? Czy myślicie, że jeden grzeszny dzień w ciągu całego tygodnia przekreśla szanse na zrzucenie wagi?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze