Renata Nowak na fitnessowej scenie jest od wielu lat. Efekt jest taki, że może pochwalić się wieloma sukcesami. W dorobku ma m.in. dwa tytuły mistrzyni Europy i Polski. Wciąż jednak nie powiedziała ostatniego słowa.
Niedawno zdecydowała się na podróż do Korei Południowej. W zawodach zajęła czwarte miejsce, ale większą frajdę sprawiało jej odkrywanie nowej kultury i kuchni. Potem przyszedł czas na odrobinę odpoczynku od treningów.
Słodkie lenistwo jednak dobiega końca. Nowak ogłosiła, że zaraz zabiera się do pracy. "Miło było poluzować codzienne przedstartowe restrykcje, najeść się do syta, wypić kilka bąbelków, wyspać się, nie musząc kręcić cardio na czczo. Te 2 tygodnie były mi bardzo potrzebne, ale już koniec tej rozpusty" - pisze na Instagramie.
Zawodniczki fitness lubią stawiać sobie cele, aby potem mieć motywację do treningów. Renata oczywiście zrobiła tak samo. "Od dzisiaj mam 6 tygodni, by wnieść na scenę swoją najlepszą formę. Cel nr 1 zmniejszyć obwód talii! Nie jest to już takie proste przed 40-tką. Jednak podejmuje wyzwanie. Obecnie 65 cm, na scenie ma być 61 cm" - zdradza.
Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze