Wyskoczył z okna, bo chciał się zabić. Wiadomo, w jakim stanie jest kulturysta
ROBERT CZYKIEL • dawno temu • 3 komentarzeCalum von Moger na początku maja trafił w ciężkim stanie do szpitala. Potem okazało się, że targnął się na swoje życie. Bliscy kulturysty przekazali nowe informacje na temat jego stanu zdrowia.
Dramat rozegrał się 6 maja. To wtedy Calum von Moger wypadł z okna swojego apartamentu. Do szpitala zabrano go w bardzo ciężkim stanie. Było nawet ryzyko, że znany kulturysta nie przeżyje. Z czasem na jaw zaczęły wychodzić nowe fakty.
Okazało się, że sportowiec od dłuższego czasu miał problemy. Bliscy zauważyli, że ma rany po samookaleczeniu. W dodatku okazało się, że to nie było wypadek, a próba samobójcza. Na szczęście w tym przypadku była ona nieskuteczna.
Amerykanin od wypadku był w śpiączce farmakologicznej. W wyniku upadku doznał bardzo poważnego urazu kręgosłupa i konieczna była operacja. Von Moger jednak powoli wraca do zdrowia.
— Calum już nie jest w śpiączce. Wraca do zdrowia po operacji w szpitalu. Jest otoczony przez rodzinę i przyjaciół, którzy go wspierają — przyznał jego przyjaciel Steve Greenberg.
W tej chwili nie wiadomo, czy kulturysta wróci do pełnej sprawności. Bliscy w dodatku obawiają się, że jego stan psychiczny się pogorszy. Krążą także plotki, że doszło do uszkodzenia mózgu.
Calum von Moger w przeszłości był nazywany następcą Arnolda Schwarzeneggera. Zagrał także w kilku filmach. Ostatnio jednak nie wiodło mu się najlepiej. Wiadomo, że miał problemy z narkotykami. W dodatku pod koniec maja czekała do sprawa w sądzie. Przed tragicznym wypadkiem podobno został także wyrzucony przez rodzinę z domu.
Jeśli chcesz porozmawiać z psychologiem albo znasz kogoś, kto potrzebuje pomocy, zachęcamy do skorzystania z Antydepresyjnego Telefonu Zaufania. Więcej informacji TUTAJ.
Trening bicepsów — jakie ćwiczenia wykonywać? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 3 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze