Zjawiskowa fitnesska wywołała burzę w show TVN-u! Internet aż huczy

To wizytówka stacji TVN 7. Od kilku lat furorę na antenie robi program Hotel Paradise, w którym kilkudziesięciu uczestników walczy o miłość i pieniądze. Przychodząc do hotelu łączą się w pary i co tydzień następuje ich weryfikacja podczas tzw. rajskiego rozdania. Osoba, która po nim zostaje singlem, ma 15 minut na spakowanie się i opuszczenie hotelu.

4. edycja show TVN-u, podobnie jak poprzednia, odbywa się na Zanzibarze. Jedną z uczestniczek jest jedna z najpopularniejszych fitnessek w Polsce Wiktoria Gąsior. Przepiękna sportsmenka dołączyła do programu po kilku odcinkach. Odnalazła się na tyle, że przekonała do siebie chłopaka Miłosza i "przetrwała" swoje pierwsze rajskie rozdanie w programie.

Nie było jednak łatwo. Losy Wiktorii Gąsior w programie ważyły się niemal do samego końca. Fitnesska nie miała akceptacji części grupy. Wydawało się, że to ona zostanie singielką na rajskim rozdaniu i opuści program. Nagle jednak między sportsmenką a chłopakiem Miłoszem zaczęło iskrzyć. Uczucie okazało się na tyle silne, że Miłosz na rajskim rozdaniu, mając do wyboru Wiktorię albo swoją dotychczasową partnerkę Karolinę, zdecydował się wybrać fitnesskę.

Takie zachowanie chłopaka rozwścieczyło jego dotychczasową partnerkę. Bydgoszczanka nie gryzła się w język i wypaliła, że Miłosz oraz Wiktoria są… "najbardziej fałszywą parą". "Pasujecie do siebie, bo coś łączy fałszywość i fałszywość" - dodała. Zobaczcie, co działo się na rajskim rozdaniu (drugi slajd):

Decyzja Miłosza i zachowanie Karoliny względem chłopaka oraz Wiktorii Gąsior wywołało lawinę komentarzy. Internauci stanęli po stronie nowej pary. "Czasami lepiej nic nie mówić, niż potem zostawić po sobie 'smród'", "To nie szorstkie pożegnanie tylko brak klasy i bardzo niski poziom", "Szacuneczek dla Miłosza za własne zdanie i odwagę", "Karolina była zbyt pewna siebie" - pisali w komentarzach internauci.

Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)