Kontuzja przeszkodziła polskiemu kulturyście w realizacji marzeń. "Nie byłem w stanie wyjść"
ŁUKASZ WITCZYK • dawno temuAndrzej Kołodziejczyk w ostatnich dniach 2020 roku chciał zrealizować swoje marzenie, jakim było zdobycie medalu mistrzostw świata w kategorii master elite pro. Na przeszkodzie stanęła jednak kontuzja.
Przed świętami Bożego Narodzenia Andrzej Kołodziejczyk brał udział w Mistrzostwach Świata Master Elite Pro. Polski kulturysta do Kladna pod Pragą pojechał, by spełnić marzenie o zdobyciu medalu. Choć sezon zakończył blisko trzy miesiące wcześniej, to jednak robił wszystko, by przygotować odpowiednią formę do startu w prestiżowych zawodach.
W dwa tygodnie udało mu się poprawić sylwetkę i z optymizmem przystępował do zawodów. Ostatecznie zajął w nich piąte miejsce. Jednak na przeszkodzie w lepszym miejscu stanęła kontuzja pleców. Andrzej Kołodziejczyk mógł liczyć na przychylność organizatorów i ukończył zawody, choć w pewnym momencie nie było to pewne.
"Start z przygodami… Po pierwszej rundzie złapał mnie okrutny ból pleców. Nie byłem w stanie wyjść do posing routine. Organizatorzy dali mi trochę czasu i wyszedłem jako ostatni robiąc tylko kilka póz, żeby ukończyć zawody. Potem jeszcze porównania w finale. Już tylko siłą woli" - przekazał na Instagramie Kołodziejczyk.
"Przeglądając fotki, zastanawiam się jak byłem w stanie się uśmiechać. Muszę być dobrym aktorem" - dodał z uśmiechem polski kulturysta. Już zapowiedział, że w przyszłości wróci na zawody tej rangi, by spełnić swoje marzenie.
Trening bicepsów — jakie ćwiczenia wykonywać? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze