Chodakowska o braku czasu na ćwiczenia. “Przestań zasłaniać się dziećmi”
PAULINA BANAŚKIEWICZ-SURMA • dawno temuEwa Chodakowska dzieli się na swoim profilu na Facebooku nie tylko przepisami i zestawami ćwiczeń, ale też przemyśleniami niekoniecznie dotyczącymi fitnessu. Zdecydowała się odpowiedzieć na zarzut fanki dotyczący tego, że trening to jej praca, więc łatwo jest jej znaleźć na niego czas. Tym samym wywołała burzę komentarzy. Głos zabrały m.in. matki, które twierdzą, że trenerka nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wygląda prawdziwe życie.
Odpowiedź Chodakowskiej
Fanka, tłumacząc brak możliwości wykonywania ćwiczeń regularnie, napisała: “Ewka. Pie*dolenie. Sorry, ale Ty tym pracujesz. Ja pracuję często po 10 godzin plus dojazd 45 km w jedną stronę i uwierz, że czasami czasu może zabraknąć”. Chodakowska zacytowała tę wypowiedź i odniosła się do niej.
Stwierdziła, że trening nie stanowi jej głównego zajęcia (prowadzi go w swoim klubie fitness jedynie sporadycznie), a pracuje 16 godzin dziennie i żadna z fanek “nie udźwignęłaby jej doby”. Ćwiczy, ponieważ chce, “wszędzie tam, gdzie ma kawałek podłogi”, zamiast oglądać telewizję. Chodakowska nie wierzy, że nie można wygospodarować chwili na ćwiczenia, bo trenują z nią matki czwórki dzieci, “które mają na głowie dom, obowiązki i często są z nimi same! “.
Zdaniem Chodakowskiej brak czasu jest wynikiem złej organizacji. Poradziła fance, żeby “przestała się nad sobą rozczulać” i “wzięła się do roboty”, zamiast szukać wymówek od ćwiczeń.
“Przestań się zasłaniać dziećmi, bo straszysz te wszystkie, które dzieci jeszcze nie mają. Dzieci to nie kula u nogi!”.
Reakcja fanek Chodakowskiej
Wypowiedź Ewy Chodakowskiej dotycząca braku czasu na ćwiczenia i szukania wymówek spotkała się ze skrajnie różnymi reakcjami fanek. Pod postem pojawiło się ponad 1,5 tys. komentarzy. Część osób, które zabrały głos, popiera postawę trenerki, część jest jej przeciwna. Jedna z fanek podkreślając, że trenerka nie wie, jak żyją przeciętne osoby, napisała:
“A co ty wiesz Ewa o życiu innych ludzi? Ty masz tylko swoje, dzieci też nie masz i że na walizkach? Owszem, bo z tego żyjesz. Zejdź na ziemię, zmień pracę, urodź dzieci i wtedy sobie pogadamy”.
Inna stwierdziła, że Chodakowska niepotrzebnie wchodzi w polemikę z czytelniczkami jej fanpage’a:
“Serio? Chce się Pani licytować, kto ma cięższe życie? Kto jest bardziej zajęty? Kto nie udźwignąłby czyjegoś dnia? (…) Serio dała się Pani sprowokować do takich wyliczanek?”.
W morzu komentarzy pojawiły się też głosy aprobaty. Fanki twierdzą, że długotrwała praca nie stanowi w ich przypadku wymówki od ćwiczeń:
“Do pracy wstaję o 2 w nocy, spać kładę się o 22. Latem mniej trenuję, bo wolę spacery z dziećmi, bo ogarniam ogród, ale zimą zawsze znajdę godzinkę, żeby się pogimnastykować” - napisała jedna z nich, podkreślając, że “dla chcącego nic trudnego”.
Inne twierdzą, że dziecko nie jest powodem, dla którego należy przestać dbać o własną formę. Jedna z fanek stwierdziła, że matki lubią się licytować, która ma gorszą sytuację życiową:
“Serdecznie pozdrawiam wszystkie ‘madki’, ‘mamusie’, które rozpaczliwie oczekują poklasku dla samego faktu ich egzystencji, bo przecież ‘jestem maDką i mam tak ciężko i pomimo myśli samobójczych jestem taka szczęśliwa, ale czy ktoś może zabrać na jakiś czas mojego Brajanka?’” - napisała Asia, z którą zgodziło się 341 osób (tyle like’ów otrzymał jej komentarz).
Przytoczone wypowiedzi to tylko fragment dłuższej wymiany zdań pomiędzy Chodakowską i fankami. Jakie jest Twoje zdanie na podjęty przez trenerkę temat?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze