Sery, których należy unikać
EWA RYCERZ • dawno temuSer jest jedną z najpopularniejszych przekąsek. Dodajemy go do ciast, dań wytrawnych i na słodko, jemy na kanapkach, posypujemy nim makaron. Kupując ser, kierujemy się niestety częściej ceną niż jego właściwościami odżywczymi. Nie zawsze zwracamy też uwagę na gatunek. A to błąd, ponieważ nie każdy ser jeść warto. Poniżej wymieniamy sery, których należy unikać. Z tego artykułu dowiesz się m.in., czy ser cheddar jest zdrowy.
Ten artykuł ma 2 strony:
Gruyere
Ser gruyere to krowi ser szwajcarski. Ma charakterystyczny smak — lekko orzechowy, ale łagodny. Dojrzewa 3, 6 lub 9 miesięcy.
Niestety, gruyere jest serem bardzo kalorycznym. Już jeden jego plasterek zawiera 200 kalorii i 18 g tłuszczu. Tłuszczów nasyconych w 100 g gruyere znajdziemy ok. 5 g. To niemało. Jeden solidny plasterek tego gatunku sera i dzienną dawkę tłuszczów nasyconych masz z głowy.
Ser gruyere — zamiennik? Zastąp go serem emmental lub jarlsberg.
Sery owcze
Sery owcze są bardziej przyjazne dla środowiska niż sery krowie, a w dodatku nie ma w nich szkodzących zdrowiu substancji. Takie przekonanie panuje wśród konsumentów. Niestety, jest w tym niewiele prawdy.
Eksperci z Finlandii przyjrzeli się obecności metanu w serach owczych, krowich i kozich. Wyniki porównali. Okazało się, że sery owcze zawierają najwięcej metanu. Najmniej miały sery kozie.
Limburger
Kremowy, farmerski ser z płukaną skórką. W smaku pikantny, aromatyczny, o mięsistej konsystencji. Im starszy, tym bardziej korzenny ma smak. Doskonały do kanapek i tostów, można jeść go także z owocami i warzywami.
Zastrzeżenia może budzić proces produkcji limburgera. Podczas tradycyjnego wyrobu, gdy ser jest płukany, może dojść do wzrostu bakterii Brevibacterium epidermidis oraz Brevibacterium linens. Mogą być one odpowiedzialne za zatrucie pokarmowe, biegunkę lub mdłości.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze