Za chwilę ma zawody. Zdradziła, czego najbardziej jej brakuje
ROBERT CZYKIEL • dawno temuAurelia Wołoszyn w zawodach fitness startuje od niespełna dwóch lat. Teraz czeka ją kolejna impreza, a więc szczególnie musi dbać o sylwetkę. Efekt jest taki, że zaczyna tęsknić za normalnymi posiłkami.
Dla każdej zawodniczki fitness najbardziej wyczerpujące są ostatnie tygodnie przed zawodami. Wtedy trzeba pozbywać się z organizmu tkanki tłuszczowej i wody, aby wypracowane mięśnie były jak najlepiej widoczne.
Aurelia Wołoszyn już wie, jak to wygląda w praktyce. To zawodniczka, która startuje od niespełna dwóch lat, ale już zaliczyła wiele zawodów. Następny start czeka ją już w najbliższy weekend.
36-latka jest w świetnej formie, co ostatnio pokazywała w wielu filmach i zdjęciach. Na ostatniej prostej musi jednak dbać o każdy szczegół. To z kolei łatwe nie jest, bo restrykcyjna dieta sprawia, że zaczyna jej doskwierać brak pewnych rzeczy.
"Jak ja czekam już na węgle" - napisała na Instagramie.
Wołoszyn przy okazji pochwaliła się sylwetką. Największe wrażenie robią jej bardzo dobrze rozbudowane ramiona. Ciekawe, czy to wystarczy, aby dołożyła do kolekcji następne trofeum.
Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze