W polskiej kulturystyce nie brakuje utytułowanych zawodniczek, ale wiele z nich może z zazdrością patrzeć na sukcesy Tatiany Zalas. Zdobywała medale na największych imprezach i w dorobku ma miejsca na podium m.in. w Arnold Classic Europe, mistrzostwach świata i Europy.
Zalas jest już doświadczoną zawodniczką, ale z kulturystyką wciąż się nie rozstała. Siłownia jest jej drugim domem i nadal może pochwalić się efektowną muskulaturą. Zdaje sobie jednak sprawę, że za chwilę przekroczy pewną granicę wiekową.
"Doceniam swoje życie, swój wiek, przebyte doświadczenia. Życie, że sobą w zgodzie to chyba najistotniejszy element składowych bycia szczęśliwym. Co z tego, że zmarszczki, siwizną a za chwilę 5 z przodu. Bo ta mityczna "50" to wciąż dla wielu z nas koniec kobiecości" - pisze na Instagramie.
Zalas przed 50. urodzinami zdecydowała się na zaskakującą metamorfozę. Tatiana zaszalała z fryzurą i nowy image zaprezentowała swoim fanom. Jednocześnie zaapelowała do kobiet, które są w podobnym wieku.
"Nic się nie kończy, zaczyna się nowy, potencjalnie genialny etap. I bardzo wiele zależy od tego, w co my same uwierzymy. Warto zdać sobie sprawę z tego i pamiętać o tym, że nigdy wcześniej nie miałyśmy takich możliwości, a także — w co już bardzo ciężko nam uwierzyć — nie byłyśmy równie atrakcyjne" - tłumaczy.
Tak wyglądała Tatiana Zalas przed zmianą fryzury.
A tak prezentuje się w nowej odsłonie.
Zobacz, jak prawidłowo wykonać pompki. Ćwiczenie demonstruje trenerka z Calypso Fitness Club
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze