Adrian Cyronek wrzucił do mediów społecznościowych zdjęcia, na których zapozował przodem i tyłem w samej bieliźnie. Choć jak sam zauważył, scenerię wybrał dość… nietypową.
"Podobno formę robi się w kuchni, więc zdjęcia też można" - napisał z przymrużeniem oka. Cyronek może pochwalić się potężnie umięśnionymi udami, szeroką klatką piersiową i wyraźnie nabitymi bicepsami.
Pod wrażeniem jego sylwetki są znajomi i fani. "Terminator", "Piękna sylwetka", "Top", "forma fanatyczna", "jest moc" - można przeczytać pośród wielu pozytywnych komentarzy.
Cyronek na co dzień pracuje jako trener personalny i trener zawodniczek bikini fitness. Sam występuje w kategorii Classic Physique (sylwetka klasyczna), w której nie jest wymagana aż tak rozbudowana sylwetka jak w kulturystyce klasycznej.
W jednym z poprzednich wpisów Cyronek wyznał, że w najbliższych miesiącach będzie na okresie masowym w celu zbudowania większych mięśni w przyszłości. Na razie nie wiadomo, kiedy wróci na scenę sportów sylwetkowych.
Jak prawidłowo wykonać plank? Ćwiczenie prezentuje trenerka z Calypso Fitness Club. Zobacz!
Najnowsze
Pyszne źródła magnezu
MATERIAŁ PROMOCYJNY
Ten artykuł ma 4 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze