Wystarczyło, że spadło trochę śniegu. Od razu musiała to zrobić
ROBERT CZYKIEL • dawno temu • 1 komentarzAgata Barglik nie narzekała, gdy zobaczyła, że za oknem pada śnieg. Wykorzystała okazję, aby zaliczyć... pierwsze "morsowanie" tej zimy.
Do kalendarzowej zimy zostało jeszcze kilka tygodni, ale najchłodniejsza pora roku już zaczyna do nas pukać. W ostatnich dniach mieliśmy pierwsze opady śniegu w różnych regionach Polski. Jedni z tego powodu się cieszą, inni są załamani.
Agata Barglik raczej zalicza się do fanów zimy. Świadczyć o tym może jej reakcja na śnieg, który dość konkretnie zasypał jej taras. Co zrobiła popularna fitnesska?
Barglik postanowiła wyjść na taras w krótkim topie i krótkich spodenkach. Jak sama potem stwierdziła: "pierwsze morsowanie w tym roku zaliczone". Jej zimowe szaleństwo miało jednak ciąg dalszy. Agata szybko pożałowała chodzenia bosymi stopami po śniegu. Sprawy w swoje ręce musiał wziąć jej partner, któremu przyszły rozgrzać zmarznięte stopy ukochanej.
Na kolejnych stronach zobaczycie inne zdjęcia polskiej fitnesski.
Agata Barglik to popularna polska fitnesska, która jednak nie startuje w zawodach.
Ma wiele fanek, które przekonuje jej podejście, dość mocno odbiegające od tego, co propagują jej koleżanki po fachu.
"Uczę akceptacji i luźnego podejścia do diety i treningów" - pisze Agata na swoim profilu.
Barglik dzięki temu zyskuje coraz większą popularność. W tej chwili na Instagramie obserwuje ją ponad 330 tys. internautów.
Na Instagramie najczęściej publikuje filmiki z ćwiczeniami, które można wykonać w domu. Stara się udowadniać, że nie potrzeba profesjonalnego sprzętu, aby dbać o siebie.
Jej mężem jest Patryk Barglik, który także zajmuje się treningami i zdrowym odżywianiem.
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze