Rywal Bukowieckiego i Haratyka trenuje z ciężarami. "Dobry wynik"
ŁUKASZ WITCZYK • dawno temuEpidemia koronawirusa pokrzyżowała plany lekkoatletów. Zamiast startować w zawodach i szlifować formę na igrzyska olimpijskie, trenują w domowych warunkach i czekają na występ w mitingach. Nie inaczej jest w przypadku kulomiota Davida Storla.
Lekkoatleci na całym świecie przez epidemią koronawirusa na kilka tygodni musieli opuścić ośrodki przygotowań, stadiony czy hale sportowe i skupić się na treningach w domowych warunkach. Jeden z najlepszych kulomiotów na świecie, David Storl, trenował m.in. na łące.
Mimo treningowych trudności Storl nadal jest w formie. Po luzowaniu obostrzeń dotyczących sportu niemiecki lekkoatleta wrócił do treningów w sali gimnastycznej. Efekty zajęć Niemiec opublikował w mediach społecznościowych.
Storl pokazał, jak podnosi sztangę z obciążeniem 165 kilogramów. — Jak dla mnie to dobry wynik — napisał w poście niemiecki kulomiot.
O formę w okresie pandemii dbają także rywale Niemca — Michał Haratyk i Konrad Bukowiecki. Obaj mają za sobą treningi w domowych warunkach. Haratyk na łące za swoim domem wybudował nawet rzutnię, gdzie trenuje pchnięcie kulą. Z kolei garaż przerobił na siłownię.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze