Zegarek do biegania. Czy warto go kupić? Co powinien mieć?
REDAKCJA WP FITNESS • dawno temu • 2 komentarzeWielu początkujących biegaczy uważa, że zegarek do biegania to tylko "gadżet" i - jak to z gadżetami bywa - nie jest on niezbędny. Ale jeśli dzięki takiemu zegarkowi Twój trening będzie bardziej efektywny, bezpieczniejszy, a Ty bardziej zmotywowany(a)? A jak jeszcze dodamy do tego, że wcale nie musi on dużo kosztować? Może warto zainwestować w taką zabawkę?
Opisując krótko, co daje zegarek do biegania, pomożemy Ci samodzielnie odpowiedzieć na pytanie, czy warto kupić zegarek do biegania. Ale zanim o szczegółach, najpierw przemyśl, do czego będziesz go potrzebować? Jak często biegasz? Czy chcesz używać go także przy innych aktywnościach? Jakie parametry chcesz, aby mierzył? A teraz przeczytaj, jakie funkcje może skrywać to małe urządzenie.
Co powinien mieć zegarek do biegania?
Nie ma jednoznacznego podziału, jakie funkcje ma profesjonalny zegarek do biegania, a jakie taki podstawowy. Ważnym wyróżnikiem i z pewnością cechą, która najbardziej różnicuje modele pod względem ceny, jest funkcja GPS. Dzięki zegarkowi z GPS-em, będziesz znać dokładnie tempo, w jakim się poruszasz, odległości i przewyższenia, jakie pokonujesz. A to tylko podstawowe możliwości, jakie daje GPS.
Zaawansowane zegarki mają np. wgrane mapy i na postawie Twojej lokalizacji i dotychczas przebytej trasy, potrafią wskazać Ci drogę powrotną do domu. Jeśli więc notorycznie gubisz się na wycieczkach, nie zastanawiaj się za długo! GPS to z pewnością przydatna funkcja. Pytanie, czy potrzebujesz zegarek do biegania z GPS-em czy bez można by tak naprawdę sprowadzić do pytania: ile chcesz na to wydać? Bo cena zegarków z GPS-em zaczyna się od ok. 350–400 zł.
Prosty zegarek do biegania nie ma nadajnika GPS. Choć czasami potrafi oszacować pokonaną odległość za pomocą funkcji krokomierza — na podstawie długości i liczby kroków, szacuje ile km pokonasz w danym czasie. Ale zazwyczaj mierzy on po prostu czas wysiłku, pokazuje aktualną godzinę i ma wbudowany stoper, co pozwala łapać międzyczasy. Ceny takich zegarków zaczynają się już od 20 zł!
Pewnym standardem dla zegarków trochę bardziej zaawansowanych jest pasek na klatkę piersiową, mierzący plus. To kolejny zbiór danych, który może dostarczyć nam zegarek do biegania. Trening oparty o zakresy tętna jest bardzo popularny wśród biegaczy. W najnowszych modelach pomiar tętna może odbywać się także w nadgarstku. Jest on obarczony większym marginesem błędu, ale z pewnością wygodniejszy.
Co jeszcze potrafią zegarki do biegania? Pokazują, w jakich dokładnie strefach tętna trenujesz i ile tłuszczu w związku z tym spalasz. Niektóre modele przewidują Twoje wyniki z dokładnością nawet do 5 proc. (zegarek pokazuje Ci np., w jakim czasie, będąc w aktualnej formie, przebiegniesz maraton). Potrafią nawet oszacować twoją wydolność (VO₂ max) biorąc pod uwagę aktualną pogodę. Podpowiadają, jaki jest stopień Twojej regeneracji, czy śpisz wystarczająco dużo, jakie jest Twoje obciążenie stresem i w związku z tym, kiedy powinieneś wykonać następy trening. Niektóre mają oprogramowanie map, w które możesz wgrywać swoje trasy biegowe i… zobaczyć na nich międzyczasy gwarantujące pobicie swojej życiówki! Ponadto możesz na nich słuchać muzyki, odbierać SMS-y, ścigać się na Stravie, a przy tym mają baterie, które potrafią wytrzymać nawet 80 dni nieprzerwanej pracy. Słowem — kosmos! Niestety kosmiczne są także ich ceny, sięgające nawet 3000–4000 zł.
Opaska czy zegarek do biegania?
Opaska mierząca aktywność jest czymś więcej niż prostym zegarkiem do biegania. Zazwyczaj działa ona we współpracy ze smartfonem (aplikacją producenta). Z pomocą aplikacji, monitoruje całodzienną aktywność, tętno, regenerację i ma zazwyczaj funkcje średnio zaawansowanego zegarka biegowego. Opaski są przy tym bardzo estetyczne, mniejsze od standardowych zegarków. To dobre rozwiązanie dla tych, którym nie zależy na specjalnie zaawansowanych funkcjach zegarka do biegania, a chcą monitorować swoje wyniki sportowe oraz zdrowie.
Zegarek czy smartfon do biegania?
Być może przeszło Ci przez myśl, że po co to wszystko, skoro można biegać ze smartfonem. Przecież na telefonie, przy pomocy bezpłatnych aplikacji, można zmierzyć dystans i tempo, a przy okazji można sobie podsłuchać muzyki. Pewnie, można. Ale równocześnie trudno zaprzeczyć, że bieganie z zegarkiem jest dużo wygodniejsze, niż z telefonem obijającym się po kieszeniach czy saszetkach biegowych. Zaletą zegarków jest też ich odporność na wilgoć. A muzyka? Producenci zegarków mają odpowiedź i na to. Niektóre modele zegarków są w stanie przechowywać w swojej pamięci 500 utworów muzycznych! Możesz więc biegać ze słuchawkami bezprzewodowymi, bez smartfona czy mp3, i słuchać ulubionych kawałków.
MS
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze