Sylwetka niemal idealna. Widać nawet żyły
ROBERT CZYKIEL • 6 miesięcy temu • 2 komentarzePaulina Zawłocka pod koniec maja startowała w zawodach bikini fitness. Minęło już trochę czasu, ale polska zawodniczka wciąż jest w znakomitej formie i pracuje, aby wyglądać jeszcze lepiej.
Dwa lata temu spełniło się jej największe sportowe marzenie. Paulina Zawłocka wówczas zdobyła kartę PRO, która uprawniała ją do startów w najbardziej prestiżowych zawodach bikini fitness na świecie. Potem zrobiła sobie długą przerwę, by jak najlepiej przygotować się do nowych wyzwań.
W maju nastąpił długo wyczekiwany debiut. Zawłocka na podium nie stanęła, ale ósme miejsce odebrała jako wielki sukces. Niezły start zmotywował ją także do tego, by dalej pracować nad swoim ciałem.
Polka po krótkim odpoczynku wróciła do pracy na siłowni. Ostatnio na treningach skupiła się na pośladkach.
"Kończę drugi tydzień tego planu i coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, ze dawno tak dobrze mi się nie trenowało. TO JEST TO" - skomentowała.
Zawłocka przy okazji pokazała aktualną formę. Wygląda rewelacyjnie, a na jej ciele doskonale widać mięśnie. To nie wszystko, bo w oczy od razu rzucają się żyły, które świadczą o bardzo niskiej tkance tłuszczowej.
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze