Aktywność fizyczna jest bardzo ważna w każdym wieku. Wiadomo, że im człowiek starszy, tym może pozwolić sobie na mniej, ale świetną propozycją dla seniorów są treningi na siłowni. Wystarczy spojrzeć na Lindsaya Waina, aby uwierzyć, że wiek to tylko liczba.
Ten mężczyzna ma 73 lata. Treningi na siłowni zaczął bardzo późno, bo w wieku 57 lat. Tak się wkręcił, że w pewnym momencie otworzył własną siłownię. Niestety, rodzinny dramat zmusił go do zamknięcia biznesu.
Jego życie wywróciło się do góry nogami, gdy u żony zdiagnozowano chorobę Alzheimera. Dziś musi się nią bez przerwy opiekować, ale siłowni nie porzucił. Cały czas trenuje, a nawet startuje w zawodach kulturystycznych. Niebawem wystartuje w imprezie Mr. World, gdzie będzie rywalizować ze znacznie młodszymi zawodnikami.
Lindsay z pewnością zrobi furorę, bo w wieku 73 lat wygląda rewelacyjnie. To jednak zasługa reżimu treningowego i restrykcyjnej diety. W "Daily Mirror" zdradził kilka swoich sekretów, dzięki którym wciąż jest w świetnej formie.
— Nie jem konserwantów, ciast, cukru, herbatników, czy czekolady. Gdyby wszyscy się tego trzymali, to nie musieliby chodzić na siłownię, bo wyglądaliby dobrze — mówi Wain.
73-latek dzięki temu nie musi odmawiać sobie wielu dobrych dań. Często zaczyna dzień od owsianki. Potem na talerzu lądują tosty i jajka. Na obiad lubi zjeść stek z żeberkami, a popołudniu i wieczorem pozwala sobie m.in. na kurczaka, rybę. Oczywiście w jego diecie jest także dużo owoców i warzyw.
Zobacz, jak prawidłowo wykonać pompki. Ćwiczenie demonstruje trenerka z Calypso Fitness Club
Ten artykuł ma 7 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze