"Nie obchodzi mnie już, co mówią za moimi plecami". Trenerka zaimponowała internautom

"Nie obwiniam się, nie oceniam siebie. Popieram to w 100 proc. Osobą, która wierzy we mnie najbardziej na ziemi jestem ja sama. Noszę swoje marzenia z wielką czułością, buduje drogę, która mnie do nich prowadzi, nie spieszę się, ale na pewno nie będę tracić czasu" - czytamy na instagramowym profilu Jolanty Anasiewicz, instruktorki fitness i zawodniczki trójboju siłowego.

W szczerym i motywującym wyznaniu trenerka personalna podkreśliła, że w dążeniu do realizacji marzeń nie warto oglądać się na innych.

"Naprawdę nie obchodzi mnie już, co mówią za moimi plecami. Kiedy masz marzenie nie ma czasu na inne daremności. A ty? Co robisz, aby zbliżyć się do swojego marzenia?" - dodała Anasiewicz na portalu społecznościowym.

"Cudowne słowa Jolu", "Petarda", "Jak Bogini", "Piękna" - pisali fani pod zdjęciem, na którym widzimy 53-letnią trenerkę, stojącą przy sztandze (foto poniżej).

— W wieku 20 lat nawet nie przypuszczałam, że za kolejnych 30 będę mogła tak się spełniać. Do tego dochodzi olbrzymia pasja i zaangażowanie. Niezależnie od etapu naszego życia możemy to pielęgnować — powiedziała Anasiewicz w wywiadzie dla WP SportoweFakty (więcej TUTAJ).

Zobacz, jak prawidłowo wykonać pompki. Ćwiczenie demonstruje trenerka z Calypso Fitness Club