Trenerka personalna, zawodniczka fitness i internetowa celebrytka. Taka właśnie jest Sylwia Szostak. Jej konto na Instagramie obserwuje już prawie pół miliona internautów. Jednych przyciągnęły jej porady, przemyślenia i żarty, a innych seksowne fotografie.
Sylwia od czasu do czasu lubi zaprezentować się w seksownej odsłonie. Zrzuca z siebie ubrania, a następnie pokazuje swoje wyćwiczone ciało. Tak zrobiła tym razem.
Fitnesska zaprezentowała się fanom w samej bieliźnie. Selfie zrobione w lustrze błyskawicznie zebrało kilkanaście tysięcy polubień. Szostak jednak zrobiła to, by poruszyć ważny problem, który dotyka kobiet ćwiczących na siłowni.
"Powinnaś nabrać masy mięśniowej. Ojej nie za dużo tych mięśni? To się robi powoli męskie, może schudnij. Schudłaś? Ależ jesteś chuda, brak kobiecości, przytyj trochę. Przybrałaś na wadze? W ciąży jesteś? Czy nie trzymałaś diety? Zredukuj to trochę! Robiłaś redukcję? Nie sądzisz, ze ta rzeźba wygląda niezdrowo? Przypomina Ci to coś? Tak. Tacy są ludzie. Zawsze mają bardzo dużo do powiedzenia na temat innych, przecież wiedzą lepiej" - pisze gwiazda Instagrama.
Sylwia Szostak przekazała swoim fankom bardzo prostą radę. Kobiety w ogóle nie powinny przejmować się takimi opiniami i muszą robić swoje.
Jak podciągać się na drążku — nachwytem czy podchwytem? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 8 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze