Jej najsłabszą partią były pośladki. Dziś trudno w to uwierzyć! Ogromna metamorfoza Polki

Polska Wellness Champion i trenerka personalna, Anna Mroczkowska, zdradziła internautom, że jej droga do idealnej sylwetki nie była łatwa. Na dowód tego kulturystka zamieściła na Instagramie dwa zdjęcia (patrz poniżej) - jedno z tego roku, a drugie z 2013 r.

"Od kiedy pamiętam zawsze byłam umięśniona, ale moją najsłabszą partią były… pośladki (tak wiem, niektórzy mogą być w szoku). Zastanawiałam się, co robię nie tak, że ta część jest taka oporna. Myślałam, że taki mój urok i tego nigdy nie zmienię" - napisała mistrzyni fitness na portalu społecznościowym.

Mroczkowska znalazła jednak na to sposób. "Przestałam robić dziwaczne ćwiczenia z gumami, a skupiłam się bardziej na ciężarze, W ciągu 3 lat zmieniałam 3 razy plan nie zmieniając ćwiczeń bazowych (przysiady, martwy ciąg na prostych nogach, hip thrust). Oczywiście pamiętajmy, że bez dodatniego bilansu kalorycznego nic nie zbudujemy i że trzeba to robić z głową" - dodała w swoim poście.

Metamorfoza Mroczkowskiej robi ogromne wrażenie. Fani w komentarzach podkreślają, że dokonanie takiej zmiany wymagało lat ciężkiej pracy na siłowni. Nie brakuje też głosów, że pupa na zdjęciu z 2013 r. wygląda jednak bardziej kobieco.

Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)